Jednym z moich postanowień noworocznych było szyć więcej bluzek, spodni i urozmaicić trochę szafę ponieważ ostatnio szyłam prawie same sukienki.
Zaczęłam realizować plan noworoczny i uszyłam spodnie w bardzo drobną pepitkę, od dawna o takich myślałam, ale trudno spotkać zaplanowany materiał, przeważnie są zupełnie inne.
Udało się w końcu taki kupić, jest z dodatkiem lycry i bardzo miły w dotyku, na spodnie idealny. Uszyłam je tradycyjnie z bocznymi kieszeniami na skos, zamek zwykły z przodu wszyty tak jak w jeansach i przeszycia trzymające kant. Mam już kilka par spodni tak uszytych ale wiem, że takie lubię najbardziej i dobrze się w nich czuję.
Bluzka uszyta z jedwabiu z domieszką bawełny w bardzo drobne paseczki jako ozdoba niewielka kokarda, to też jedna z moich ulubionych wersji wykończenia pod szyją.
Ta bluzka prezentowana na portalu Burdy przez koleżanki, bardzo mi się spodobała i postanowiłam taką sobie sprezentować.
Jedwab kupiłam już dawno temu czekał na pomysł i olśniło mnie, że to z niego mogę mieć taką bluzkę.
Wadą jedwabiu z domieszką bawełny jest to, że się gniecie, ale zaletą niesamowicie miły w dotyku materiał, który to rekompensuje. Bluzka nie ma zapięcia jest wkładana przez głowę, wiązanie doszyte tylko z tyłu, mankiety przy rękawach zapinane na jeden guzik, zmieniłam formę przedłużając tył o 2 cm i robiąc rozcięcia po bokach. Bluzkę szyje się bardzo szybko, forma jest tak dokładna, że wszystko udaje się za pierwszym razem w zasadzie nie robiłam poprawek. Użyłam rozmiaru 38, więc bluzka jest luźna, nie chciałam takiej bardzo dopasowanej. Ale tak jestem zadowolona z tego modelu, że uszyję jeszcze jedną tylko w jednolitym kolorze.
Spodnie uszyte na podstawie Burdy 2/2014 model 129 B
Bluzka 10/2011 model 128 A.
Jeszcze zdjęcia spodni w całości, przepraszam za słabą jakość.
Masz wykrój na spodnie doskonałe !
OdpowiedzUsuńTen pomysł z zaszytymi kantami jest kapitalny - są zawsze na miejscu i nie trzeba się męczyć z zaprasowywaniem - exstra.
Bluzka też bardzo mi się podoba.Jest perfekcyjna w kazdym calu i dzięki
kokardzie nabiera kobiecego wdzięku.
A że się gniecie - taka uroda szlachetnych mieszanek.
No i świetnie zestawiłaś kolorystycznie tkaniny.
Pozdrowienia
Ewa
Dziękuję Ewo za komentarz, bardzo polubiłam ten zestaw od razu i kolorystyka mi też odpowiada, choć na ten temat zdania są podzielone.
UsuńPozdrawiam Anetta
Bardzo mi się podoba ten zestaw, świetnie wygladasz w tej kolorystyce. Zazdroszczę idealnej figury :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, jest mi bardzo miło czytać taki komentarz :) :)
UsuńSpodnie idealne, bluzka szlachetna i w formie i tkaninie. Cała stylizacja super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz. Pozdrawiam:)
UsuńWspaniale szyjesz! Spodnie rzeczywiście idealne, ale bluzka jeszcze piękniejsza. Uwielbiam taką delikatną elegancję.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, jest mi bardzo miło.:)
UsuńWow, wyglądasz świetnie! Zgadzam się z Tobą - powinnaś szyć więcej bluzek i spodni, bo zarówno w nich, jak i w sukienkach, wyglądasz ekstra. Piękny, klasyczny zestaw uszyłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, zaczynam realizować postanowienie noworoczne. :)
UsuńPozdrawiam.
Bardzo podoba mi się Twoja bluzka, ma świetny kolor :) Spodnie leżą idealnie a w połączeniu z tą bluzką i bordowym paskiem genialnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, Twoja wersja bluzki bardzo mi się spodobała, musiałam sobie taką sprezentować. Pozdrawiam :)
UsuńSuper komplet a spodnie świetnie leżą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń