W stronę niebieskiego :) :) :)




Niebieski jest kolorem symboliki, posiada wiele cech jest to kolor przyjaźni oraz symbolizuje przywiązanie do tradycji. Jest kolorem natury, wody i nieba. Ciemne odcienie oznaczają zaufanie, godność, inteligencję. Jasne odcienie to czystość niezawodność, pokój, chłód, nieskończoność. Ludzie wybierający kolor niebieski są usposobieni w takie cechy charakteru jak spostrzegawczość, analityczność, twórczość oraz dużą wyobraźnię.
Ciekawostki:
-niebieski najczęściej wybierany jako pierwszy ulubiony kolor,
-53% flag zawiera kolor niebieski lub jego odcienie,
-niebieski to kolor najczęściej wybierany w identyfikacji wizualnej,
-Szlachta posiada, "błękitną krew" we wszystkich językach europejskich.

Niebieski jest jednym z kolorów, które lubię choć nie dominuje w mojej garderobie jednak często wybieram go robiąc zakupy. Tym razem postanowiłam kupić len w mieszance z bawełną. 
Po otrzymaniu paczki oglądam materiały i oceniam. Niebieski len MATERIAŁ/SKLEP, skupił moją uwagę jako pierwszy, szlachetny w dotyku z minimalną szorstkością ale taką, która sprawia przyjemność w dotyku i stawia ten materiał na wysokiej półce naturalnych tkanin. Nadaje się do uszycia wszelkiego rodzaju bluzek, koszul, tunik, sukienek. 
Kolejna czynność jaką wykonuję po otrzymaniu paczki to pranie, len pogniótł się jak to wynika z jego natury, choć mnie to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie ja to lubię. 
Materiały powiesiłam na dworze, głód szycia ogromny, po jakimś czasie sprawdzam co się dzieje, ku mojemu zaskoczeniu len jest perfekcyjnie uprasowany na sznurku, lekki dreszczyk przeszedł po plecach ale ucieszyłam się bo od razu mogę zabrać się do szycia.
Na koszulę wybrałam model 105 z zaszewkami z przodu, Burda 4/2018.


 Zawsze przed szyciem koszuli wszystko sobie przygotowuję, odmierzam, prasuję tak żeby usiąść do maszyny i jak najmniej od niej odchodzić. Pierwszy szyję kołnierzyk i mankiety a później zszywam pozostałe elementy. Nie miałam problemów z tym modelem, zmieniłam rękawy na zwykłe proste i zapięcie uszyłam na tzw. domek. Miałam też chwilę zastanowienia, bluzka w trakcie sesji zdjęciowej lekko się pogniotła, jak to len, powiesiłam ją na wieszaku i przechodząc zerkałam, lubię tak robić, aby upewnić się, że jestem zadowolona z tego co zrobiłam. W pewnym momencie zauważyłam, że koszula jest uprasowana, miałam ochotę zawołać: "Ty z tym żelazkiem wychodź, dosyć tych kawałów". Ale nikogo nie było, choć powiało filmem "Obecność".
 Po chwili mnie olśniło, nie miałam jeszcze nigdy samoprasującej się koszuli, rewelacja.
Ponieważ koszula musi mieć towarzystwo, idąc tym tropem uszyłam spodnie z gabardyny.
 Materiał jest wyjątkowy, szukałam takiego dość długo, nie prześwituje, elastyczny po szerokości w dotyku tak miły, że jest ochota non stop głaskać ma taką aksamitną poświatę, ale ma też swój charakterek, rozciąga się tylko po szerokości w drugą stronę mocno stabilny, wystarczy pasek uszyć odwrotnie i trzyma wszystko na swoim miejscu. Tkanina kupiona: TKANINA/SKLEP, mogę ją polecić jest idealna na: spodnie, marynarki, spódniczki, wąskie sukienki, widzę z tego tez sukienkę w stylu lat 50 z bardzo szerokim dołem. Chodzi za mną taka, pewnie wkrótce uszyję.
Model spodni pochodzi z Burdy jest to 11/2018 forma 117.










Niebieski dalej górą i jest to bluzka z Burdy 3/2020 model 101. Zauroczyła mnie ta forma, spokojny przód, dość szerokie rękawy i niespodzianka na plecach. Myślę, że skorzystam z tego modelu jeszcze raz. Materiał kupiłam tutaj: SKLEP, ale dawno temu i nie ma go na stanie a szkoda.
Bluzkę szyje się przyjemnie w Burdzie jest instrukcja szycia nie sprawi ona trudności nawet początkującym.










Miłego dnia życzę :) :) :)

4 komentarze:

  1. Cześć,
    Ale mi się podoba ta koszula. Idealnie wpasuje się w moje wyobrażenie koszuli perfekcyjnej *.*
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie, bardzo mi miło czytać taki komentarz. Tym bardziej przychodzi ochota na szycie.
      Pozdrawiam
      Anetta

      Usuń
  2. Widzę, że niebieskości u Ciebie rządzą, super. Bardzo ładne uszytki. Koszula ma ciekawe cięcia z przodu. Ja dzisiaj też umieściłam post o swojej pierwszej koszuli :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za komentarz, niebieski rządzi, kupiłam jeszcze kilka materiałów w tym kolorze ale kiedy wyszyję to trudno powiedzieć. Biegnę zobaczyć post o koszuli. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń