Sukienka z punto milano ala jeans.


 Szyjąc sukienkę z punto milano czasami odnoszę wrażenie, że unikam trudu i nadmiernego wysiłku, ten materiał nie sprawia trudności w szyciu a w noszeniu jest wygodnicki. Oczywiście przed szyciem poddaję go obróbce prania i suszenia w wysokich temperaturach, nie lubię później niespodzianek, mam pewność, że nic więcej mnie nie zaskoczy po tych zabiegach. 
Jedyne co plułam sobie w brodę to ilość jaką zamówiłam, skąpe 1,5 m, powinno wystarczyć na fajną sukienkę, ale doczytałam nieco później, że szerokość to 1,3 m, po otwarciu paczki byłam trochę zła na siebie, gapowe się płaci, plany na szerszy dół musiały iść w odstawkę a do tego chciałam sukienkę z długim rękawem.
 Nie napisałam gdzie kupiłam materiał, ale chyba nie będzie niespodzianki, jak wspomnę, że u Natana: PUNTO JERSEY, Natan to od dawna to mój ulubiony sklep internetowy.

Model prosty, wcześniej szyłam z niego sukienkę i bardzo dobrze się w niej czuję, postanowiłam zmierzyć się drugi raz z tą formą ale odrobinę zmienić scenariusz, doszyłam ozdobną aplikację z gipiury, którą dostałam w prezencie już jakiś czas temu i w końcu należało ją wykorzystać.

Małe zmiany były konieczne, dekolt dopasowałam do podkroju aplikacji i zrezygnowałam z naszycia bocznej dodatkowej części oraz kieszeni, pozostałe elementy bez zmian. Podszewkę doszyłam tylko na dole z tyłu wszyłam kryty zamek.
Mało pracy, mało pisania o modelu, szyje się przyjemnie a jeszcze przyjemniej chodzi, na ten moment to moja ulubiona sukienka. 











Burda 7/2016
Model 105
Materiał: dzianina punto milano 1,5 m
Podszewka wiskozowa 0,6 m
Zamek kryty 60 cm
Aplikacja gipiurowa


26 komentarzy:

  1. Ja tam nie widzę nic złego w upraszczaniu sobie szycia, a tym bardziej w wygodnych sukienkach. Fajny pomysł z aplikacją.
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu, proste sukienki mają swój urok i trzeba przyznać są o wiele wygodniejsze niż te udziwnione. Aplikację w końcu wykorzystałam, choć mam jeszcze jedną muszę pomyśleć o letniej sukience. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Fajnie wyszła, nawet mam ten numer więc jak tylko kupie materiał to sobie uszyje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Szyje się bardzo szybko i nie ma niespodzianek w modelu, mogę go polecić :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Super wygląda ta aplikacja. Kolor jeden z moich ulubionych. Ale najważniejsze ,że jest wygodna i dobrze się w niej czujesz.
    Pozdrawiam Ania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, tez lubię kolor jeansu a w takim fasonie dobrze się czuję. Postaram się jak najszybciej nadrobić nasze zaległości w wiadomej sprawie. Pozdrawiam Anetta :)

      Usuń
  4. Anetta, Świetnie wykorzystałaś tę gipiurę - uwielbiam takie połączenie wygody z oryginalnością, dla mnie to właśnie jest mistrzostwo :))) Do tego oczywiście znakomicie się prezentuje na Twojej smukłej figurze a Ty w niej :)
    Tę sukienkę mam na liście do uszycia, nawet właśnie myślałam o uszyciu jej z dzianiny - oczywiście bez tego dodatkowego elementu na boku :) Dzianiny są jednak obłędne, nie dziwię się, że wraz z polepszeniem ich jakości są tak chętnie wykorzystywane :) Jestem zdecydowanie za :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Ada, obie lubimy dzianiny i raczej z wzajemnością, jakość tej jest bardzo dobra. zastanawiam się jak Twoja granatowa w drobne kropeczki, czy sprawdza się w noszeniu. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Wspaniała sukienka! Bardzo ładny wykrój i ten haft na środku super wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Анетта, платье великолепное! Прекрасный цвет и фасон. Я очень люблю твой блог и жду каждый новый выпуск. Улыбайся чаще, тебе очень идет улыбка. С уважением, Ирина

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Irina, cieszę się że lubisz mojego bloga, jak u każdego czasami jest czas w życiu że mniej można zamieścić i mniej się uśmiechać, ale wszystko jest na dobrej drodze. Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Świetny sposób na gipiurę!Też takie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, ta gipiura trochę odleżała w zapasach i konieczne już było ją wykorzystać, tym bardziej że to prezent. Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Sukienka bardzo fajna,podoba mi się kolor i aplikacja.Ty to umiesz wyczarować cuda z punto.Bardzo ładnie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, miło mi to czytać. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  9. Anettko sukienka cudna, niby prosta i skromna ale ta gipiurowa wstawka robi sukienkę nietuzinkową. Ja osobiście bardzo lubię takie rozwiązania, coś naszyć, gdzieś wyciąć, to jest to;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Beatko, czasami jest ochota coś doszyć i chyba przechodzę taki czas, szczególnie mam ochotę na duże ilości cekinków i różnych błyskotek i chyba będę musiała choć jedną taką rzecz uszyć. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  10. Tak myślę, że taka szerokość spódnicy jest szalenie wdzięczna, może i dobrze, że więcej materiału nie miałaś ;-) W ogóle sukienka wyszła świetna, uwielbiam ten kolor, a z tego wykroju już szyłam i wiem że nosi się doskonale. Prosty, może dlatego tak go lubię. A wiesz, z tą szerokością dzianiny od Natana też miałam podobnie, kupiłam z myślą o żakieciku i później się nieźle gimnastykowałam żeby pomieścić elementy na 1,3 m szerokości, szczęśliwie się udało. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, u Natana pisało o szerokości, ale ja jakoś z rozpędu przyjęłam, że to 1,5, teraz mam nauczkę że trzeba czytać. Wykrój jest bardzo wygodny i najważniejsze, że fajnie się szyje, o żakieciku tez muszę pomyśleć. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  11. Kiedyś, gdy szyłam sukienkę dla Ani wahałam się między dwoma wykrojami, wybrałam inny, ale ten ciagle mam zachomikowany w jakims zakamarku świadomości. I podoba mi się w wersji soute, czyli bez tego czegoś z przodu:). Jest klasycznie prosty, wiec możliwosci sa nieograniczone.
    Slicznie wykorzystałaś wstawkę, sukienka jest super ładna:))).
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Ewo, wykroje to my chyba mamy poukładane w głowie, kiedy tylko będzie czas żeby to wszystko zrealizować, ostatnie Twoje szycie dla Ani i Helenki to mnie zupełnie oczarowało. Wszystko wyszło pięknie. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Anettko sukienka bardzo wdzięczna, a to, ze szara, kolejna to nic nie szkodzi, szarośc ma w sobie coś takiego, ze trudno obok niej przejśc obojetnie :) Sama uszyłam ostatnio kilka szarych rzeczy :)
    Twoja sukienka bardzo mi się podoba a z tą aplikacją to juz szczególnie :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Beatko, ostatnio szary i czarny to moje kolory, choć zdaję sobie sprawę, że lepiej wyglądam w kolorach, ale czasami przychodzi mroczne zauroczenie. Cieszę się, że sukienka Co się podoba. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  13. Bardzo ładna sukienka, uwielbiam takie proste modele. A ta aplikacja to taka wisienka na torcie, świetny efekt uzyskałaś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna ta sukienka! <3 A gipiurowa aplikacja to strzał w dziesiątkę, dodaje sukience uroku i elegancji :))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń