Zbliżająca się uroczystość zmobilizowała mnie do uszycia kompletu: sukienki i wdzianka. Zaplanowałam, że będzie to prosta biała sukienka, którą latem się pocieszę na wiele okazji. Ponieważ maj jest czasami chłodny to doszyję wdzianko z rękawem trochę krótszym bo się przyda jak będzie gorsza pogoda. Nie wiedziałam, że pogoda będzie prawie październikowa, że na zrobienie zdjęć czekałam prawie dwa tygodnie i zmarzłam jak nie powiem co. Słońce może zmylić na tych zdjęciach, zimny wiatr, robi swoje. No cóż, raczej w tym nie pójdę, muszę założyć inną sukienkę i płaszcz, ale wykorzystam latem.
Do uszycia zużyłam 2,5 metra żakardu bawełnianego z lycrą, kupionego u NATANA, niestety nie ma go już w sklepie, ale są inne bardzo podobne. Materiał był wąski, nie pamiętam jaka szerokość ale zużyłam cały i tak szyć lubię, nie zostaje kawałek do czegoś i do niczego. Całość jest na podszewce wiskozowej, sukienka ma wszyty zamek kryty z tyłu, wdzianko proste z jednym zapięciem metalowym, przyszytym z lewej strony w zasadzie go nie widać.
Szyłam w wolnych chwilach, nie spiesząc się bo do uroczystości sporo czasu, pierwszy raz nie na ostatnią chwilę, będę przygotowana, a co niech będzie.
Szycie wdzianka poszło mi nawet szybko, prosta forma, nie trzeba nić zmieniać, wszystko pasuje, od razu je polubiłam.
Sukienka ze starszej Burdy, zwykła, prosta pudełkowa, tkania w żakardowy wzór, wystarczy jako ozdoba. Ale tutaj miałam problem z dopasowaniem, forma 38, jaką zrobiłam to nie do końca mój rozmiar, sporo zwężałam w różnych miejscach, choć w niektórych dobrze, każdy jest inny i taką formę trzeba dopasować do sylwetki. Więc szycie, prucie, szycie itd., aż uznałam, że jest tak jak oczekuję, trochę luzy nie żeby piszczała jak za mała o dwa rozmiary. Podszewka doszyta po całości sukienki i ostebnowana we wszystkich miejscach, ramiona na tyle szerokie, że maszyna wchodziła bez problemu.
Całość już lubię, ale żeby pogoda nadawała się do założenia, miałam obawy czy nie będę bielsza po zimie niż materiał, ale z zimna zrobiłam się ciemniejsza, chyba fioletowo- zielona i jest dobrze. Na zdjęciach widzę, że listwa się odbiła od żelazka, muszę ją potraktować parownicą to się schowa.
Komplet/garsonka
Żakard bawełniany (wąski) 2,5 m
Podszewka wiskozowa: 2 m
Zamek kryty 60 cm
Zapięcie metalowe
Żakiet:
Burda 3/2017
Model 101 A
Sukienka:
Burda 3/2009
Model 107
WOW! Co za elegancja ! Anettko wygladasz bardzo stylowo !
OdpowiedzUsuńSzyk i klasa. Nic dodac nic ując. Ja ostatnio zachorowałam na biała sukienkę i tak się przymierzam, czy kupic tkaninę czy nie, ta pogoda mnie dobija i nie wiem czy jest sens.
Bardzo mi sie całość podoba, będziesz wygladać świetnie :)
Pozdrawiam :)
Biała sukienka chodziła za mną z pół roku, mam jeszcze białe punto milano, ale to już na później, niestety pogoda zapowiada się deszczowa i chyba nie założę a bardzo mi szkoda. Zawsze coś w szafie się znajdzie, ale plany były inne, choć na lato biała sukienka ma swój urok, tylko żeby to lato w końcu dało znać o sobie.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Anettko, komplet cudowny! Wyglądasz wspaniale, elegancko i z klasą. A jak zobaczyłam sukienkę, to się zaczęłam po prostu śmiać. Nie dlatego, że coś jest z nią nie tak, tylko dlatego, że od razu rozpoznałam ten model. U mnie ten sam wykrój leży, materiał leży, a wszystko to czeka na przerobienie na tę właśnie sukienkę :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Fajnie, że wybrałaś ten model na letnią sukienkę się sprawdzi, ja trochę musiałam pozmieniać, dla mnie był trochę szeroki w pewnych miejscach, ale forma jest bardzo fajna i mam plan ja powtórzyć, tym bardziej że jest już gotowa. Komplet doczekał się sesji ale kiedy doczeka się założenia to już nie wiem. :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo piękny, elegancki komplet, do noszenia razem i osobno. Wyglądasz cudownie!
OdpowiedzUsuńLady in white :).
Muszę przyznać, ze stworzyłaś iluzję doskonałą. Oglądając Twoje zdjęcia nikt nie powiedziałby złego słowa o pogodzie. Wygląda na piękny, ciepły i słoneczny dzień, taki dokladnie na białą sukienkę i wdzianko :).
Trzymam kciuki, żebyś jednak mogła w tym stroju pójść na planowaną uroczystość. Kto wie może sie uda!
Całuski,
Ewa
Iluzja się udała, ale później była herbatka z imbirem, obserwuję pogodę ale zapowiada się dużo deszczu i chłodno, więc do widzenia plany. Ale Twoje "Lady in white" to czytam sobie kilka razy, ale mi się spodobało.
UsuńDziękuję Ewo pięknie:) :)
Całuski :) :)
Ale piękny komplet uszyłaś. Sukienka prosta, ale dzięki niby rękawkom bardzo efektowna i wdzianko też super. Całość bardzo m i się podoba i świetnie wyglądasz ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko, taki zestaw to chodził za mną od zeszłego roku, ale jak nie było okazji to dałam sobie spokój, teraz w końcu uszyłam :)
UsuńPozdrawiam ciepło :) :)
genialnie Pani w tym komplecie. kolor, fason, ten czarny kwiat i swietna figura. naprawde jestem pod wrazeniem..
OdpowiedzUsuńOjej jak miło mi to czytać, dziękuję bardzo :) :)
UsuńPozdrawiam :)
Wspaniały komplet :) Tylko pozazdrościć zdolności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komentarz :) :)
UsuńPozdrawiam :)
Fantastyczny komplet. Taki prosty, klasyczny, z klasą. Naprawdę jestem zachwycona (zwłaszcza dopasowaniem). No i powiem Ci jeszcze, że ta Cindy Crowford niezłą laskę z Ciebie robi :D
OdpowiedzUsuńMateriał ma dość wyrazisty wzorek, trochę wypukły więc szukałam prostej formy, zawsze lubię zostawić trochę luzu, nie znoszę mocno dopasowanych rzeczy, żeby było tak akurat i może się udało. Jestem wierna Cindy chyba już 25 lat, kochana jest, choć czasami ją nabieram, że mam mało czasu i tylko 10 minut mogę jej poświęcić.
UsuńPozdrawiam :)
Piękny komplet ! Z klasą :-) Szkoda, że nie udało Ci się założyć, no ale - z pogodą nie podyskutujesz ;-) Ale sukienkę zapewne latem założysz nie raz ! A żakiecik - w sumie wiosną do jeansów- czemu nie :-)
OdpowiedzUsuńLato będzie raczej tej sukienki, bardzo wyczekuję na pogodę i już bym w niej chodziła. Pogoda nie rozpieszcza, ale przynajmniej można szyć bez wyrzutów, że słońce na dworze a ja przy maszynie. Żakiecik do jeansów też pasuje i będzie fajnie się komponował. Pozdrawiam :)
UsuńWyglądasz pięknie. Moim zdaniem jesteś stworzona do noszenia takich eleganckich kompletów. Klasyka na najwyższym poziomie! Zarówno żakiet jak i sukienkę będziesz mogła ubierać do innych części garderoby, wiec uszylas komplet, który jest na dodatek bardzo praktyczny. Jak zwykle jestem pod ogromnym wrażeniem! Pozdrawiam z bardzo ciepłej i słonecznej Norwegii!☺
OdpowiedzUsuńCiepłej i słonecznej, ale masz fajnie, pewnie śmigasz w bluzce w paski. Komplet praktyczny i co jakiś czas szyję coś białego, ten materiał potraktowałam w pralce na odpowiednią temperaturę, mam teraz pewność, ze nic więcej mu się nie stanie bo trochę się przykurczył ale ważne, że przed szyciem. Pozdrawiam z deszczowej Polski :)
UsuńSzyk,styl,klasa,blask i ta figura....napatrzeć się nie mogę.pięknie Ci w białym i tym fasonie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, biały dodaje takiej ważności i trochę dyscypliny, trzeba uważać gdzie się siada, zaraz będzie wszystko widać, ale na szczęście pralki mamy. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńАннета, вы чудесная, красивая и у вас золотые руки! Костюм бесподобен и очень вам к лицу!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tak miłe słowa jest mi bardzo przyjemnie je czytać. :) :)
UsuńЯ бы еще сшила жакет черного цвета, с платьем было бы чудесно!
OdpowiedzUsuńCzarny żakiet już mam i mierzyłam, też dobrze wygląda do tej sukienki, mamy podobne wizje :)
UsuńСамо очарование Аннета! Как же тебе идёт эта модель.Я в восторге.На жакет я уже давно глаз положила.Все ткань у себя перебираю.Хочу пошить на молнии.Ещё будет очень красиво с красным цветочком.
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalia, żakiecik z zamkiem będzie bardzo ładny ja w pierwszej wersji też tak planowałam niestety nie dostałam nigdzie białego były tylko czarne. Czerwony kwiatek tez mam i zamówiłam sobie czerwone buty tak też będzie ładnie. Pozdrawiam :)
UsuńO ja, pięknie, kobieco i bardzo elegancko! :) Ślicznie wyglądasz w tym komplecie :) Odszyłaś go, z resztą jak zwykle, na najwyższym poziomie. Zarówno żakiet, jak i sukienka są piękne w pojedynkę, jak i razem :) Sukienka pięknie dopasowana do Twojej cudnej figury, brawo! :) Niech tylko przyjdzie w końcu ta wiosna ;)
OdpowiedzUsuńOj żeby ta wiosna w końcu przyszła, tyle rzeczy można założyć i jeszcze uszyć. W pojedynkę będę nosić częściej niż razem, zawsze są okazje do założenia takiego wdzianka, razem to już bardziej oficjalne wyjścia. Pozdrawiam :)
UsuńRewelacyjny komplet, uwielbiam takie proste, klasyczne kroje. Odszyłaś go z wielką starannością, miło oglądać takie projekty. Z chęcią uszyłabym sobie taką sukienkę, muszę koniecznie sprawdzić czy mam ten numer Burdy :-). Życzę Ci jak najwięcej okazji do założenia tego pięknego kompletu :-), pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSukienkę polecam do uszycia, model bardzo wygodny, szkoda że nie ma kiedy pochodzić ze względu na tą pogodę, dzisiaj usłyszałam, że ma być jeszcze zimniej, koniec wyciągam dzianiny grubsze i szyję ciepłe rzeczy.
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
Cudny zestaw, co tu dużo mówić i jak zwykle zachwycasz a biały kolor jest dla Ciebie stworzony!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Sylwio. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKostium rewelacyjny! Świetnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) :)
UsuńАнетта, красивый костюм на красивой женщине. Вам очень к лицу светлые тона тканей. Очень нарядно и стильно. Украшает цветок, мне понравилось.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miły komentarz, obawiałam się czy po zimie nie będę zbyt biała do tego kostiumu, ale chyba nie jest tak źle, choć lato mogło by już zawitać :) Pozdrawiam :)
UsuńАнетта, нарядный комплект, будет всегда актуальным. Платье идеально сидит на Вашей фигур. КРАСОТА!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, tak też myślałam szyjąc, że taka prosta sukienka i żakiet to strój na lata, raczej z mody nie wychodzi. Pozdrawiam :)
Usuń