Nad tymi spodniami myślałam bardzo długo. Uszyć czy nie? Materiał czekał, grubsza żorżeta, kolor kupiłam uniwersalny żeby nie mieć wymówek, że nie pasują do niczego. W szerokich niby wszystkie gwiazdy filmowe chodzą i znów wraca ta szerokość. Pierwsza wymówka: ja nie gwiazda i kto to zrozumie, że szerokość modna, jak większość nie patrzy pod tym kątem, tylko zagląda do galerii a tam jeszcze takich nie ma, oznacza to skrzywione miny i sugestie, że wyciągnęła stare. Myślę........., i wymyśliłam, ja chcę takie spodnie i koniec. Szyję i uszyłam. Pierwsze co to dawno nie miałam tak fajnych spodni, które są mega wygodne, wydłużają nogi i czuję się w nich fantastycznie. Uszyłam je na podstawie Burdy 2013/06 model 112. Bluzka to bardzo popularny model 115 A z Burdy 8/2015. Skoro wszyscy ją szyją na Burdzie mam i ja. Powstała z żorżety bawełnianej bardzo miłej w dotyku i lejącej jako ściągaczu użyłam dzianiny super jersey.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz