Kombi czyli kombinezon dla mniej wtajemniczonych, połączenie bluzy ze spodniami. Jestem fanką kombi, choć wiele osób uważa ten ubiór za zbyt problematyczny, jeżeli chodzi o mnie, nie polecam na podróż szczególnie w pociągu jeżeli jest zapinany na milion małych guziczków i pętelek a zaistnieje potrzeba skorzystania z toalety.
Zaznaczę tylko, że ja szyję bardzo wygodne i praktyczne. A ten, który prezentuję, jest dokładnie taki, nie wymaga indywidualnego podejścia w krytycznej sytuacji.
Postanowiłam go wykorzystać jako mój świąteczny ubiór. Tym bardziej, ze święta spędzę w domu.
Szukałam długo beżowej dzianiny, takiej na moje wymyślone kombi w gramaturze ok 350 na metr, czyli takiej ciepłej ale plastycznej, nie znalazłam takiej, byłam zrezygnowana, nie ma beżowej dzianiny, trudno muszę przejść na kompromis i uszyję z tkaniny. Znalazłam odpowiednią w https://www.supertkaniny.pl/pl/p/Elastyczna-gladka-tkanina-Komfort-bez-SD600/28918. Kolor, gramatura, wszystko tak jak chciałam tylko, że to tkanina. Sprostam tym wymaganiom i uszyję to co sobie zaplanowałam. Czekałam na paczkę, bo już muszę szyć!
Przyszła i szok!!!
Pisze tkanina a to jest według mnie dzianina, moja wymarzona na kombi!!! Dzianina trochę jak punto milano, trochę jak bistrecz, trudno to określić ale na kombi idealna, to chyba nazywa się intuicja.
Ten materiał, tak go nazwę, bo z opisu i z mojego wrażenia się różni tkanina/dzianina. Jest ciężki ale nie gruby, dzięki temu idealnie się układa, nie trzeba mocno dopasować do figury, układa się bardzo plastycznie. Po praniu się nie zmienia, dobrze się szyje, czasami pod wpływem dużej ilości bistreczu trudno jest wytrzymać, człowiek nie oddycha w tym kombi ja tego nie odczuwam. Chodzę, wykonuję normalne czynności i wszystko jest ok.
Szyjąc ten model wykorzystałam jeszcze resztki dzianiny dresowej w kolorze złotym, które mi zostały po uszyciu bluzki. Nie czytam zazwyczaj opisów Burdy, szyję po swojemu, ale zwróciłam uwagę na kaptur jest z jednej warstwy, więc zszyłam go na prawej stronie, rozprasoawałam i naszyłam na szew pasek dzianiny dresowej, wszyłam tą dzianinę również w kieszenie, które dodałam do modelu jako zapinane na zamki. Zwęziłam spodnie, źle się czuję w tych szerokich, chyba mój czas na to przeszedł lub jeszcze nie nadszedł, przyznam że dużo się wychodziłam w tych szerokich i nie do końca je lubię. Moda według mnie to nie jest powielanie tego co ktoś mi narzuca, ja jestem indywidualna, mogę czerpać inspirację ale wybieram to co lubię. Kombi z Burdy 10/2022 model 110, dostosowałam do moich upodobań w końcu ja będę w nim chodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz