Domówki i coś więcej:)

 

v






Miałam motywację do działań. Każdy wyjazd, choć mocno zaplanowany wcześniej, wymaga przygotowań i uszycia czegoś nowego co pozwoli poczuć się lepiej, ten stan pandemii jest straszny, staram się zapobiegać pustce i zawsze stworzyć coś co poprawi nastrój nie tylko mnie. 

Uszyłam dwa podobne sweterki, takie domówki, które można wykorzystać w domu, ale w odpowiednim zestawieniu to aż proszą się o wyjście i najważniejsze, pasują pod każdą obcisłą kurtkę, to że dzianina sweterkowa z której je uszyłam jest podobna to przypadek. Pierwszą kupiłam już jakiś czas temu i zupełnie o niej zapomniałam oczywiście nie ma jej na stanie, ktoś kto kupił na pewno jest zadowolony.

 Po pierwsze, piorę w pralce nie ręcznie i nic się nie dzieje, ani jednego supełka, nie wypycha się, cały czas jak po uszyciu, jaka szkoda że nie ma więcej kolorów. Drugą upatrzyłam jako kupon zdjęciowy, tylko dla równej kwoty przy zakupie, ale to jest rewelacyjna, gatunek praktycznie taki sam, tylko do tego jeszcze ciekawy deseń. Niestety brak w magazynie, mam pecha nie ma kolorów nie ma dzianiny, podaję link, może sami coś wypatrzycie: Dzianiny/ SKLEP SUPERTKANINY

Wybrałam proste modele, już sprawdzone i szyte ale zmodyfikowane do potrzeb i upodobań. Burda 9/2019/108 i 8/2017/104. Stopień trudność mały, polecam dla początkujących. Na jednym z sweterków doszyłam aplikację z AliExpress, którą kupiłam dawno temu, chodząc po galerii widziałam doszytą taką samą do swetra i mało nie kosztował, więc czemu nie.

Oczywiście jeszcze spodnie do tych sweterków, tym razem jeansy, uszyłam według własnego pomysłu i jestem zadowolona. Materiał to miękki średnio elastyczny jeans, kupiony tutaj: JEANS/ SKLEP. Zdekatyzowałam go i dopiero szyłam ale nie zmienił się mocno, bardzo dobry gatunkowo, dzięki niemu nabrałam ochoty na szycie z jeansu.
















Kolejny uszytek to męska bosmanka, Burda 10/2018/128. Uszyłam ją z wełnianego flauszu FLAUSZ/SKLEP, bardzo dobry gatunek tkaniny, ciepły i w ładnym odcieniu granatu. Model skróciłam, ma to być kurtka nie płaszczyk. Właściciel zadowolony i ja zadowolona, zmierzyłam się z dość trudnym modelem i myślę, że poradziłam sobie, dobrze leży na właścicielu, nigdzie się nie ciągnie i wygląda efektownie. W środku kurtka ocieplona jest podszewką pikowaną, dzięki temu nadaje się nawet na mrozy, wysoki kołnierz chroni przed wiatrem.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz