Bluza dresowa :)
Bez chwili zastanowienia, potrzebowałam uszyć bluzę dresową, która potrzebna jest od zaraz. Wyjazd tuż, tuż, walizka spakowana.
Nocne szycie, tak mogę nazwać ostanie uszytk, czyli pomysły na szybko, zbyt dużo się dzieje i trudno wygospodarować czas na pasję.
Dla mnie w uszytkach najważniejsze, żeby się coś świeciło. Lubię trochę cekinów nie do końca musi być spokojnie i klasycznie, musi być inaczej niż wszyscy i musi się coś dziać.
Koleżanka kiedyś się spytała: Skoro na co dzień nosisz cekiny to co założysz na wieczór. Odp. : Jeszcze więcej cekinów.
Bluza z dzianiny dresowej to podstawa w walizce wakacyjnej, trudno mi się rozstać z moją, prawdę mówiąc miałam sytuację, ze po powrocie do domu prałam i rozwieszałam na noc bo rano kolejny wyjazd, nie do końca była sucha ale rozkładałam ją przy tylnej szybie samochodu i mogła spokojnie doschnąć.
Powiem tak o dzianinie, kupiłam ją w moim ulubionym sklepie, tego wzoru już nie ma ale są inne też bardzo ciekawe SKLEP/TKANINA . Dzianina nie kurczy się w praniu pod wpływem temperatury, jest cały czas jak przed dekatyzacją, bardzo przyjemna w noszeniu, przyznam że dzięki temu bluzę wybieram jako priorytet na wyjazdy i lubię ją na chłodne wieczory. Ogólnie mówiąc dzianina wysokiej jakości, nie wypycha się na łokciach, daje odpowiednie ciepło w chłodne dni, zapewnia cyrkulację powietrza, naturalna aż jest ochota ją założyć. Myślę, że to jest moja idealna bluza.
Szyjąc wykorzystałam model kurtki, Burda 2018/8 104, zrobiłam kilka zmian, odnośnie długości i kieszeni. Nie chciałam gumki w pasie a luźną bluzę z asymetrią na dole. Początkowa wersja to czarne ściągacze, ale uznałam po wszyciu, że wyglądają tragicznie i doszyłam z tej samej dzianiny, kieszenie są bardzo duże i uszyte z resztek tkaniny z cekinami, kieszenie to moje ulubione miejsce w tej bluzie. Kaptur odszyty czarną dzianiną, przy szyi wykończenie czarną bawełnianą koronką, zamek ozdobny. Szyje się przyjemnie, chodzi jeszcze bardziej przyjemnie.
Nazywam się Anetta Janikowska. Szycie jest moją pasją i uzależniłam się od maszyny. Dzień bez szycia to dzień stracony, ciągle odczuwam potrzebę tworzenia nowych rzeczy.Prowadząc bloga pragnę dzielić się radością szycia i pomysłami. Szyję tylko dla siebie i najbliższych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo udana przydałby mi się wykrój takiej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, wykrój pochodzi z Burdy, ale to moja interpretacja tego pomysłu, więc samemu trzeba przerobić. Pozdrawiam :) :) :)
UsuńWygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) :) :)
Usuń