Lubię szyć koszule, sama przyjemność mieć wizję czegoś i ją zrealizować.
Przeszłam kilka sklepów w galerii z zamiarem kupienia takiej odpowiedniej, czyli dłuższej spełniającej tez rolę tuniki i innej niż wszystkie ale nie spotkałam. Jak widać nie załamałam się, przecież to nie problem, nie ma, to uszyję.
Już kiedyś pisałam, że nie znoszę dopasowanych koszul, może lepiej się w nich wygląda, fajnie leżą ale ja nie lubię.
Szyję tak, żeby w danej rzeczy chodzić a tą polubiłam od razu i jestem z niej bardzo zadowolona.
Burda 3/2015, 109.
Materiał kupiłam w sklepie stacjonarnym, jest to bawełna z dodatkiem poliestru, dzięki temu mało się gniecie. W formie zmieniłam proporcje, wydłużyłam stan i zmniejszyłam długość falbany, zrezygnowałam z kieszeni. Tradycyjnie karczek uszyłam podwójny. Mankiety, plisa przodu i kołnierzyk usztywniłam fizeliną.
Koszula bardzo prosta nie ma się nad czym rozpisywać.
Do koszuli założyłam spodnie z jasnego jeansu, kupionego w tamtym roku w NATANIE/JEANS, trudno mi na ten moment powiedzieć, który to jeans jest ich zbyt dużo. Spodnie noszą się bardzo dobrze, nie zdążyłam ich zaprezentować w tamtym roku, więc wspominam o nich dzisiaj.
Koszula jest tak wygodna, że postanowiłam ubrać ją na wycieczkę i zwiedzanie zamku w Mosznej, nie jest pierwsza moja wizyta w tym zamku ale pierwszy raz zobaczyłam aleję azalii. Muszę stwierdzić, że jestem oczarowana tym widokiem są naprawdę przepiękne. Sam zamek nie ma zbyt dużo komnat do zwiedzania ale odbywają się tam przeróżne imprezy kulturalne.
Zdjęcia nie oddają uroku tych pięknych kwiatów.
Świetna koszula :) Najbardziej podoba mi się z białymi spodniami.
OdpowiedzUsuńA jak z rozmiarówką, szyłaś swój rozmiar czy może mniejszy?
Dziękuję bardzo, rozmiar 36 taki jak mój tylko zmienione proporcje stanu i falbany. :) Pozdrawiam :)
UsuńKoszula/tunika prezentuje się rewelacyjnie. Pepitka i białe wąskie spodnie tworzą - jak dla mnie duet idealny. Super wyglądasz. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, lubię ją w połączeniu z białymi spodniami i tak najlepiej się czuję. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńAnettko, koszula super, bardzo podoba mi sie tkanina, z której ją uszyłaś. Też podoba mi się z białymi spodniami. A nie jesteś tu juz po raz drugi przypadkiem ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję bardzo Beatko, jestem tu po raz kolejny nie pamiętam już który, ale pierwszy raz zwiedziłam komnaty zamku i pierwszy raz widziałam kwitnące rododendrony, myślę że jeszcze wrócę. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWycieczka na pewno należała do udanych, piękne dziewczyny, pięknie ubrane, piękne miejsce, piękna pogoda, nic dodać, nic ująć. Moje rododendrony tez już kwitną, mam biało-różowe i są prześliczne. Aleja nimi wysadzana musi robić niezapomniane wrażenie:).
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam:)
Ewa
Dziękuję bardzo Ewo, rzeczywiście wszystkie te składniki należały do udanych i był to miło spędzony dzień.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Anettko, koszula wygląda świetnie. Też wolę i lepiej się czuję w nieco luźniejszych fasonach. Tkaninę wybrałaś świetną. Wszystko się tu idealnie komponuje. W zestawieniu z białymi spodniami jest ekstra!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję bardzo Kasiu, dopasowane koszule ładnie wyglądają ale ja ich nie lubię i szyję tak, żeby trochę pochodzić, szycie do szafy nie ma sensu i od pewnego czasu moje uszytki to nie są jakiś wielkie wyzwania a same proste patałaszki ale takich nie mam.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Materiał znalazłaś doskonały. Koszula wyszła super, w ogóle lubię koszule te szersze i te bliżej ciała. Trochę ich poszyłam, ciągle próbuję znaleźć fason idealny, bo męskie są zbyt męskie, a damskie mają za wąską i wysoką główkę, chociaż z dwojga wolę męskie. Muszę powiedzieć, że zastanawiałam się też nad tym wykrojem, z którego skorzystałaś i widzę, że nie nie trzeba było się zastanawiać tylko szyć :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wycieczki, tyle kwiatów mieć dookoła to wielka frajda. Pozdrawiam ciepło :-)
Dziękuję bardzo, też wolę mniejsze główki w koszuli jest wtedy taka bardziej koszulowa. Wycieczka była udana, pierwszy raz widziałam taką aleję kwiatów, wrażenie niesamowite.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Przepiękna koszula.Bardzo mi się podoba,świetnie do białych jeansów.piękna sceneria.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, białe jeansy pasują do wielu rzeczy i zawsze fajnie wyglądają, ja muszę mieć je zawsze w szafie i materiał w zapasie na wszelki wypadek żeby je uszyć. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńPiękna koszula! Materiał przypadł mi do gustu!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, miło mi to czytać :) Pozdrawiam :)
UsuńŚwietna tkanina, bardzo mi się podoba połączenie kratki i kropek. Super.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, w sklepie od razu ją zauważyłam i nie mogłam darować, musiałam kupić. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńŚwietna koszula, też lubię takie luźne modele no i jeszcze z falbanką, bardzo mi się podoba ;-) Bardzo ładne zdjęcia, uwielbiam rododendrony i żałuję że podziwiać je można tylko wiosną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, ostatnio same falbany szyję ale tak mi się podobają, że nie mam ochoty na nic innego. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńSuper uszytek, nie dość, że ładny to jeszcze wygodny :) Uszycie koszuli nie jest proste, wymaga dużej dokładności więc tym bardziej podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTakże jestem wielbicielką azalii i rododendronów, ode mnie (oprócz naszego prywatnego kącika w ogródku) najbliżej do Pisarzowic, gdzie jest co podziwiać, w tym roku także byłam.
Pozdrawiam serdecznie :)
ja szyję i ostatnio trafiłam na dzianine jedwab wiskozowy jest produkowany w Polsce bardzo dobry na lato
OdpowiedzUsuńma piękne koszulki
https://pradlo.pl/dla-kobiety/50-koszula-nocna-queen-6081-jedwab-wiskozowy.html
ale lekko śliski i jest mi trudno szyć. Czy ktoś szył coś z jedwabiu wiskozowego?
Dziękuję bardzo :) Chętnie zobaczę dzianinę:) Kiedyś szyłam z takiej tkaniny spinałam szpilkami materiał, według wzoru dwie warstwy, później lekko naciągałam, przypinając do podłoża i dopiero kroiłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)