Moje sportowe rzeczy w deficycie, musiałam uzupełnić braki i doszyć, choć są proste i nie wymagają dużych umiejętności, sprawiły mi dużą radość.
Bluza z kapturem, uszyta z polarku, cienkiego i bardzo miłego a jednocześnie cieplutkiego, kolor typowo letni, taki delikatny pomarańcz. Materiał kupiony TUTAJ/NATAN, w ilości 1,3 m na bluzę zwykłą tradycyjną w zupełności taki kawałek wystarczył, do tego zamek rozdzielczy 60 cm, metalowy w kolorze srebrnym, ściągacz w kolorze ecru, który kupiłam dawno temu na allegro i kawałek siatki dzianinowej na wyłożenie kaptura. Forma na bluzę zrobiona na podstawie ulubionej bluzy, ale dobrze szperając w Burdzie można znaleźć różnego rodzaju formy bluzowe. Moja miała być trochę dłuższa, nie chcę krótkiej do biodra i nie chcę obcisłej, taka jak ta spełnia moje wymagania.
Bluzki, bluzki naszyłam niby, zaglądam do szafy nie ma, pochowały się czy co.
Musiałam uszyć, dzianina, kupiona TKANINA/NATAN, lejąca, sprawiające wrażenie ciężkiej, dzięki temu się fajnie układa, bardzo delikatna w dotyku. Kupiłam mały kawałek na bluzkę z krótkim rękawem ale dodatkowe centymetry jakie dodał mi Natan, wystarczyły na bluzkę z ostatniej Burdy.
Koniecznie trzeba było dokonać kilku zmian, mała ilość tkaniny, nie pozwoliła na tak duży golf, mój jest o połowę mniejszy, rękaw do łokcia wykończony mankietem, ale długość rękawa dla mnie ok i po mimo, że skroiłam szerokość według formy to zwęziłam bluzkę bokami bo jakaś taka wielka była. Dzianina szyje się bardzo dobrze, moja maszyna się nie buntowała, poszło jak spłatka. Forma jest tak prosta, że nawet początkująca miłośniczka szycia może ją brać na pierwszy ogień.
Spodnie uszyłam proste, choć to jeans i może powinny wyglądać jak tradycyjne jeansy ale ja wolałam z kieszeniami skośnymi i z tyłu dwie kieszonki z jedną wypustką.
Zamek zwykły i jeden guzik, materiał to bardzo dobry jeans od spodu z taką trochę frotką i do tego mięciutki i rozciągliwy, nawet dość mocno. Kupiony już się znudzicie u Natana, ale co zrobię jak to mój ulubiony sklep i mają ciągle nowości, a ja nie potrafię się oprzeć, JEANS/NATAN.
Jeszcze powiem, że miałam imieniny i nakupiłam z tej okazji sporo materiałów i to właśnie w tym sklepie, więc będę zanudzać dalej.
Jeans wykurczyłam, ale niewiele się skurczył, najważniejsze że jest cały czas delikatny i miły i w praniu nie zrobiły się sprane kreski na materiale, bo miałam taki przypadek, jeans kupiłam na allegro, chciałam wykurczyć i sprał się tak brzydko, ze nie szyłam już z niego spodni, bo szkoda mojej pracy.
Bluzka:
Burda 2017/8 model 105
Moja droga jak Ty to robisz, że jesteś w stanie tyle uszyć??? To niesamowite. Jakieś chyba turbodoładowanie masz :) Szczerze podziwiam umiejętności, tempo szycia i perfekcję wykonania. Stworzyłaś kolejny świetny zestaw. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, spodnie uszyłam już kilka dni temu, bluzka szyje się tak szybko, nie patrzyłam na zegarek ale około godziny i bluza ze znanej formy, więc problemu nie było. Trzy rzeczy ale dwie nie wymagały zbyt dużego poświęcenia :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNo i chwila moment i jest. Cały zestaw. Super. W tym pomarańczowym a może bardziej morelowym wyglądasz bardzo ładnie. Powiedz mi czy ten dżins nadawałby się na spodnie typu dresy? Mam właśnie z podobnego dżinsu takie dresowe spodnie i jestem z nich bardzo zadowolona a nigdzie po sklepach takie nie widziałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania:)
Dziękuję Aniu, trudno mi ten kolor określić, ale może faktycznie jest bardziej morelowy, trudno mi powiedzieć, czy się nadaje na spodnie dresowe bo jest to średniej grubości jeans, jest bardzo mięciutki i ma dużo lycry.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Anettko, zestaw bardzo zacny, podoba mi się wszystko, a najbardziej ten golf :) a co najciekawsze, że ja go nawet nie zauważyłam :D w Burdzie. Wszystko bardzo praktyczne, na pewno przyda Ci się i na takie beznadziejne lato i potem.
OdpowiedzUsuńCzy to jest ten polar ? Ja dostałam taki pomarańczowy...pomarańczowy jak kamizelki drogowców :D i jak nie dodam do niego jakiegoś koloru to będzie można się pomylić :D
Na urlopie nic nie dałam rady sfotografować, ekipa wiecznie się śpieszyła więc nie naciskałam, muszę sama tradycyjnie podejść do tematu :D
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Beatko, to jest polar o którym rozmawiałyśmy, myślałam że masz ten sam kolor, uszyję jeszcze jedną bluzę ale muszę zrobić inny przerywnik w postaci sukienki. Myślałam, że Ci się uda trochę zdjęć zrobić i że będziesz w takiej grupie mieć kilku fotografów, ale pewnie było zwiedzanie. Czekam na Twoje w takim razie tradycyjne fotki :) :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
W sumie zwiedzania jako takiego nie było, w zasadzie kilka godzin w Toruniu, ale mieliśmy wypoczynek w postaci bardzo aktywnej, kajaki, rowery itp, więc nawet nie było kiedy, albo bylismy przed wyprawą albo zaraz po zmęczeni :)
UsuńTaki aktywny wypoczynek jest najprzyjemniejszy, ja im bardziej jestem zmęczona po urlopie tym bardziej uważam, że był udany. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńJak zwykle - WSPANIALE! Anetto, masz niesamowite tempo. Tyle uszytków w tak krótkim czasie. Jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, szycie było jednak rozłożone w czasie, może wyglądać inaczej. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMyślałam,źe jednak lato też przyszło do Was, bo ja nie narzekam. Wprawdzie od wczoraj pada, ale przyjęłam te deszcze z ulgą, bo trawnik musi troche odźyc i codzienne, dwukrotne podlewanie rabatek trochę już mnie znużyło.
OdpowiedzUsuńJak szaleć to szaleć, jak szyć to kopmletami - dobrą zasadę przyjęłaś. Ja sobie uszyłam taki jerseyowy niby źakiecik no i jakoś nie mam go do czego ubrać. Albo kolor, albo fason, zawsze coś nie pasuje :(.
A Twój zestaw i ładny i praktyczny!
Całuski :)
Ewa
Lato zapowiada się w przyszłym tygodniu, codziennie czekam z niecierpliwością i chcę się nacieszyć tymi sukienkami, które mam, nie planuję w tym roku już szyć letnich, ale takie wczesnojesienne to bardzo chętnie. Polarek bardzo praktyczny, wieczory chłodne to jest jak znalazł, a przynajmniej bez skrupułów wyrzucam teraz stary dres :) :)
UsuńPozdrawiam ciepło :) :)
Świetny sportowy zestaw, super prezentujesz się w nim (sportowa sylwetka tylko do pozazdroszczenia :))) Chyba skuszę się na ten jeans, wygląda świetnie a z Twoją opinią nie popełnię błędu :)
OdpowiedzUsuńTakże podziwiam tempo i jakość Twojego szycia, efekty są rewelacyjne :) Pozdrawiam :)
Jeans do skuszenia, pranie go nie zmieniło, najważniejsze że jest miły i nie wypychają się kolana. To chyba takie cechy, które w spodniach są bardzo ważne, ja się skuszę za jakiś czas na błękit.
UsuńDziękuję serdecznie :)
Ale świetny zestaw na codzień! A powiedz mi moja droga, ile Ty tych par jeansów masz i po co Ci aż tyle?! :D
OdpowiedzUsuńWygląda, że dużo ale wcale tak nie jest ja dużo chodzę w spodniach i jak wszystko co się chodzi niszczy się szybko, poza tym lubię je szyć. A człowiek nie zrobi żeby sprawić sobie taką drobną przyjemność jak szycie.
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Anettko, na sportowo a jednak z wdziękiem i elegancją. Świetny zestaw sobie uszyłaś i zastanawiam się tylko, kiedy Ty tego wszystkiego dokonałaś ☺. Kolor bluzy jest ekstra. Żywy, ale nie przytłaczający. Pięknie Twoja buzia rozkwita w zestawieniu z nim. Bluzeczka bardzo mi się spodobała i to właśnie dzięki temu, że zmniejszyłaś ten golf. Teraz wygląda tak lekko i bardzo fajnie się układa. A spodnie? Spodnie to już mistrzostwo. Ale wszyscy o tym wiemy 😊. Świetnie się prezentujesz.
OdpowiedzUsuńNiby zwykłe rzeczy, ale ta bluza okazała się bardzo potrzebna i teraz jest w użytku non stop, na duży golf najzwyczajniej brakło mi materiału, jednak nie ubolewam bo wykorzystam bluzkę zimą a duży golf sprawiałby kłopot.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
No nie, znowu rewelacyjny zestaw, podziwiam Cię! :) Spodnie z bluzeczką wyglądają świetnie i mimo, że piszesz iż wszystko na sportowo, to to zestawienie wygląda elegancko :D Dopiero ta fantastyczna bluza nadaje sportowego charakteru ;) Ale Ty nawet w sportowych rzeczach wyglądasz elegancko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kingo, takie zestawy też lubię, bluza przydaje się na chłodne wieczory na werandzie :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Usuń