Planowałam uszyć to wdzianko już jesienią. Popularnie na portalu Burdy i nazwane przez szyjące dziewczyny swetropłaszczem. Jesienią nie znalazłam odpowiedniego materiału, później zastała mnie zima i zapomniałam o nim zupełnie.
Pierwsze ciepłe promienie słońca mnie olśniły, nie mam swetropłaszcza. Materiał kupiłam u Natana jeszcze w grudniu, ale z myślą o swetrze, jest to dzianina wełniana, bardzo ciepła i miła w dotyku. Okazało się, że na swetropłaszcz idealna, jako wykończenie dodałam podszewkę wiskozową. W wersji oryginalnej wdzianko nie ma zapięcia, ale ja kupiłam już cztery duże zatrzaski i uwzględniłam zapięcie przy krojeniu dodając po 2,5 cm z każdej strony przodu, wdzianko jest dość luźne, szyłam rozmiar 36 i tak można założyć pod spód coś grubszego i cieplejszego.
Szyje się bez żadnych problemów, forma bardzo fajna, od siebie doszyłam kaptur, nie mam zbyt dużo kurtek z kapturem i uznałam, że może się taka rzecz przydać.
Kłopot sprawił mi tylko dół, dzianina się lekko rozciąga i szyjąc pierwszy raz nie podkleiłam wywinięcia po przyszyciu lekko odstawało (co widać na zdjęciu poniżej), musiałam wszystko wypruć i zrobić tak jak trzeba. Cienką fizelinę przykleiłam na wywinięciu i doszyłam podszewkę, wchodząc przez rozcięcie w rękawie, następnie delikatnie przyszyłam wywinięcie ręcznie do przodu i tyłu, teraz leży dobrze. Wdzianko jest bardzo ciepłe i wygodne po przyszyciu zapięcia wykorzystam je nie jeden raz.
Szycie krok po kroku 2/2015
Model 4 D
Dzianina wełniana 1,70 m
Podszewka wiskozowa 1,5 m
4 zatrzaski
Biała podszewka w kapturze nie dawała mi spokoju musiałam ją poprawić, z niewielkich pasków pozszywałam wykończenie i dodałam zieloną podszewkę, teraz mogę spać spokojnie.
Świetne wdzianko, twoja wersja z kapturem bardziej mi się podoba niż wersja Burdy:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko, kaptur czasami się przyda. :)
UsuńSuperowy, też wolę go z kapturem :-))
OdpowiedzUsuńFaktycznie, kaptur daje mu dużo uroku. Lubię takie proste formy, zawsze dobrze się noszą :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne wdzianko! Właściwie to idealne rozwiązanie na spacery, zakupy. Bardzo wygodna rzecz, zwłaszcza jak ma duże kieszenie i kaptur, którego doszycie było strzałem w dziesiątkę :). Bardzo ładnie Ci w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Kasiu, czasami nie mam ochoty na czapki i kaptur jest wtedy idealnym rozwiązaniem. :)
UsuńWidzę, że u Ciebie juz wiosenne rzeczy na tapecie ( albo pod iglą!).
OdpowiedzUsuńO tej porze roku jest się już tak zmeczonym zimą, że chetnie siega się po jasne i troche bardziej kolorowe rzeczy, nieprawdaż ?
Bardzo ładna Ta Twoja kurteczka.Wszystko w niej mi sie podoba : i kolor, i wzór, i kapturek.
I PIESIO też :)
Ewa
Dziękuję Ewo. Zgadza się o tej porze roku ja już myśli mam wiosenne i szyję już wiosennie, zima może jak najszybciej odejść i długo nie wracać. :)
UsuńPozdrawiam Anetta
Anettko bardzo fajne wdzianko, kaptur to duży plus i z podszewką wygląda to elegancko i profesjonalnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, podszewkę wszywam gdzie się da, czasami nie ma takiej potrzeby.
UsuńPozdrawiam
Bardzo Ci pasuje ten model i wzór materiału :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :)
UsuńBardzo fajne wdzianko,będę się powtarzać, ale ślicznie Ci w tej zieleni. Bardzo ciekawa dzianina, szkoda, że nie zrobiłaś części środkowej kaptura też z dzianiny.
OdpowiedzUsuńOstatnio tez upatrzyłam coś w zieleni, ale w Textilmarze i się czaję na zakup. Jeszcze zastanawiam się nad fasonem, coś ostatnio wzięło mnie na szalowy kołnierz :)
Pozdrawiam.
Dziękuję Beatko, chciałam skroić środkową część z tej samej dzianiny, ale zostały tak małe skrawki, że nie wystarczyło już na nic, może uda się dokupić wiskozową dzianinę w tym kolorze i wtedy wymienię. Pozdrawiam
UsuńI teraz jest w 100% super :))))
UsuńMusiałam poprawić nie dawał mi spokoju, choć dopasować to co zostało nie było prosto, na szczęście jest to materiał na którym nie widać tak bardzo zszycia materiału. :)
UsuńŚwietny. A wykroj kaptura skąd? Podziwiam talent.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, wykrój kaptura z ulubionej dresowej bluzy, skrojony nieco większy i dopasowany do wykroju płaszczyka. Pozdrawiam
UsuńŚwietny. A wykroj kaptura skąd? Podziwiam talent.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny swetropłaszcz!:) Świetne kolory i bardzo wygodny model. Ślicznie w nim wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam. :)
UsuńJaki śliczny płaszczyk!:))
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga !:)
Dziękuję bardzo :)
UsuńBardzo mi się podoba i kolor i fason, a dodanie kaptura było genialnym posunięciem - super!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. :)
Usuń