Prosta koszula :)


Prosta koszula, lekko dopasowana jest niezbędna w mojej szafie, zawsze szyję taką gdy tylko odpowiedni materiał wpadnie mi w pole widzenia. W sklepie internetowym, trudno się oprzeć NATAN/ tkanina koszulowa, zawsze jest obawa, że może być różnie po otwarciu paczki ale nie zawiodłam się, tkanina delikatna dobrego gatunku. Po wypraniu nie zmieniła się szyje się bardzo dobrze. 
Jak uszyć kołnierzyk, mój sposób, jestem samoukiem więc może niejedna wprawna krawcowa złapie się za głowę ale ja tak szyję, staram się cały czas uczyć i podpatrywać jak robią to lepsi.

 Po wypraniu i uprasowaniu tkaniny, odcinam dwa takie same kawałki, do jednej części doprasowuję wkład lub grubą fizelinę, uprzednio wyciętą zgodnie z formą bez zapasów. Składam dwie części razem i zszywam je tuż przy wkładzie.
Staram się nie przeszyć wkładu, w rogach przeszywam podłożoną nić aby łatwo je było wyciągną na zewnątrz.
Odcinam zbędny materiał.
Przewracam kołnierzyk na lewą stronę, rogi wyciągam za pomocą nici.
W rogi wszywam plastikowe wkłady do kołnierzyków.
Kołnierzyk przeszywam 1 cm od brzegu.
Doprasowuję do materiału część stójki i wycinam z zapasami.
Dopinam materiał z doklejoną stójką do kołnierzyka, tak aby brzegi doklejonej tkaniny ze stójki i kołnierza stykały się uważając aby nie przeszyć później doklejonej tkaniny.
Wycinam zbędny materiał.
Wywinięcie kołnierzyka jeszcze nie rozprasowane a samo już się układa.
Wycinam i zaprasowuję pod spód drugą część stójki bez usztywnienia.
Szpilkami zaznaczam linię szycia.
U góry stójki, przeszywam tylko do linii kołnierza.
Wszywam kołnierzyk do koszuli.

Sądzę, że każdy ma swój sposób, ja przyzwyczaiłam się do mojego, choć cały czas się uczę i jestem otwarta na naukę i rady. 







 Uszyłam dwie takie same, męską i damską, uważam że materiał jest odpowiedni. 

Model z Burdy 2/2016 108.

Święto Kobiet :)



Jak ja lubię cekiny, błyskotki, wszystko co się świeci po prostu cudo, zabawa w takiej sukience w Święto Kobiet, to wielka przyjemność.
Materiał kupiłam miesiąc temu NATAN / Tkanina, oczywiście z myślą o 8 Marca, szyłam już kiedyś cekiny i złamałam nieokreśloną ilość igieł, ale zapomniałam o tym jak zapomina się o bólu, przyszedł czas, że można spróbować od nowa.
 Krojenie, wszystko dobrze, idzie jak po maśle ale do maszyny siadałam z pewną dozą niepewności,  igły kupiłam na zapas. 
Szok, szok, szyje się normalnie!!! Nie złamałam nawet jednej igły, jest super, wszyłam podszewkę ale dlatego, ze zawsze wszywam nie ma potrzeby jeżeli ktoś nie lubi, cekiny nie czepiają się rajstop i nie zaciągają ich. 
Ogólnie materiał super, został mi maleńki kawałek wykorzystam go szyjąc bluzkę.
Model wybrałam prosty 111 z Burdy 5/2011, sukienka popularna i szyta wiele razy przez koleżanki szyjące.


Materiał / cekiny na  podkładzie z tiulu  1,3 m, podszewka wiskozowa 0,80 m i 0,10 m czarnej żorżety.

Miłe Panie, korzystając z okazji składam Wam, serdeczne życzenia dużo uśmiechu i radości, spełnienia wszystkich marzeń.









Sukienka super, model polecam :) :) :)