Sukienka z punto milano :)


Dawno mnie było i przyznaję się, że zaniedbałam bloga, choć nie zaniedbałam szycia i uzbierało się trochę do pokazania, na pierwszy ogień idzie sukienka uszyta z punto milano, kupionego dość dawno temu w postaci kuponu, materiał. Nie mogę odnaleźć właściwego materiału, więc widocznie nie ma go już na stanie. 
Fason sukienki wybrałam prosty ze względu na małą ilość tkaniny, nie korzystałam z konkretnej formy, jako baza posłużył mi wykrój na zwykłą bluzkę, od siebie dodałam układany dół i niewielkie ozdoby w postaci doszytej koronki na ramionach, wykończenia dekoltu i rękawów elastyczną siatką, dół aby go przedłużyć został wykończony kawałkiem żorżety, na dole wszyłam podszewkę wiskozową. Sukienkę bardzo lubię, jest wygodna i fajnie się nosi do tego tkanina jest bardzo dobra gatunkowo i nie zmienia się po praniu w pralce.










27 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł na sukienkę. Prosta a bardzo fajnie się prezentuje. Pozdrawiam Cię Anettko.
    Ania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Aniu, staram się trochę nadgonić czas i w końcu coś zamieszczać, myślę że teraz wszystko się już uporządkuje. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Sukienka bardzo ładna, kolor może smutny ale falbanka i te czarne dodatki ją ożywiają. Bardzo mi się podoba i właśnie taka też by mi się przydała ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio uderzyłam w stronę czerni i szarości choć wiem, że to kolory smutne, mam do zmieszczenia jeszcze kilka takich rzeczy i powrót do kolorów murowany :) Pozdrawiam Beatko :)

      Usuń
  3. Ничего лишнего.Все просто и красиво!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natalia, wszystko proste i mało skomplikowane to coś co najbardziej lubię :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Rzeczywiście dawno nic nie pokazywałaś, sukienkę podziwiam. Świetne wykonanie i fajny krój

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie, dawno mnie nie było, ale tyle zmian w moim życiu się ostatnio wydarzyło, że na bloga brakło czasu. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Miło Cię widzieć i do tego w pięknej sukience. Super model i fajny kolor,niezły pomysł z czarnymi dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, czarne dodatki to trochę porządki z resztkami ale cieszę się, że choć trochę ubyło. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  6. Cześć,
    Ale fajnie, że wróciłaś z nową sukienką :) sama ostatnio uszylam podobna, tyle, ze z pomarańczowego materiału. Taki krój jest ekstra :)
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie ten krój mnie ostatnio zachwycił, uszyłam jeszcze jedną podobną i to są moje ulubione sukienki, choć pogoda im nie sprzyja ostatnio. Trzeba będzie pomyśleć o podobnej letniej :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Świetna jest ta sukienka, Anettko. Dzięki tej obniżonej talii i zakładkom wygląda tak dziewczęco. Bardzo podobają mi się te czarne dodatki, które dodały jej charakteru.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam osiągnąć taki wygodny fason i do tego nic poważnego, dobrze się w niej czuję i fajnie się nosi materiał był strzał w dziesiątkę, ciepły i lejący, choć pora na sukienkę już przeszła i tak do niej wrócę w chłodniejsze dni :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  8. No taka zupełnie prosta to to nie jest sukienka :) Zazdroszczę, że możesz sobie pozwolić na taki fason, moje biodra by tego nie wytrzymały i klisza by pękła w aparacie ;) Fajna kieca, ale będzie chyba musiała poczekać do jesieni, bo tu takie piękne lato wyskoczyło :)

    pozdrawiam,

    K

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosta niby nie jest ale do szycia to błyskawiczna, oglądałam Twoje zdjęcia i ja w tym czasie z dzieckiem na ręku tak ładnie nie wyglądałam, więc powodu do narzekań nie ma. Kiecka na chłodne dni to fakt a wiosna nas oczarowała, ale uszyłam podobną i cienką więc korzystam ile się da, choć plany na letnią już się pojawiły. Pozdrawiam serdecznie i całuski dla synka :)

      Usuń
  9. Zaniedbania wobec bloga to pikuś w porównaniu do zaniedbania szycia, więc wszystko jest w porządku :).
    Milano jak zwykle się spisało. Sukienka jest urocza.
    Ładnie wygląda zakładkowa spódniczka połączona z prostym shirtem i nikt by nie pomyślał, że plisa na dole nie jest przemyślanym akcentem designerskim, tylko służy do przedłużenia.
    Miło Cię było znowu widzieć :)
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami działania służące do kamuflażu stają się najlepszym efektem, dużo osób mi mówi ale fajnie z tą czarną wstawką na dole. Czyli się udało, sukienka jest wygodna i fajnie się nosi, choć sugerowałam się pogodą z tamtego roku a tu wyszło lato, niech będzie nie narzekam dostosuję się, własnie dzisiaj przyszła paczka z Natana, więc mam co robić. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. Cieszę się że jesteś :-) I do tego w takiej fajnej sukience, podoba mi się ten kontrast faktur tkanin, ciekawie to wyszło. Kreatywnie podeszłaś do materii, zawsze to podziwiam bo jakoś najtrudniej mi się zmusić do łączenia różnych tkanin. A tu proszę, takie nieoczywiste zestawienie :-) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, ta sukienka bardzo przypadła mi do gustu, szczególnie ta falbana i chyba nie poprzestanę na jednej, cos jeszcze uszyję w wersji letniej. :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  11. Świetna sukienka, bardzo ładna, uniwersalna i do tego wygodna :))) Leży idealnie, jak zawsze :) Mam tego typu sukienkę i szczególnie gdy nie mam czasu i ochoty zastanawiać się co na siebie włożyć, taka rzecz jest bezcenna. Kolory, dzianina - jestem za :)))
    Co do dodatków, to podziwiam ich dobór, wszystko współgra ze sobą :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ado, tak się złożyło, ze wykorzystałam wszystkie dodatki/skrawki, które mnie od dawna mocno mobilizowały żeby gdzieś doszyć i tutaj spasowało. Sukienka na żywo wygląda o wiele lepie, te dodatki się podobają i zauważyłam, że zwraca na siebie uwagę własnie dzięki nim, Według mnie jest przede wszystkim bardzo wygodna i nadaje się na każdy chłodny dzień jak nie mamconasibiewłozyć. :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Przepiękna sukienka! Cieszę się, że powróciłaś 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, trudny czas mam już za plecami i teraz działam. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  13. Dopiero nadrabiam , znalazłam chwilę w tym natłoku szycia...
    Anettko, sukienka jest świetna, sama bym taką widziała chętnie w mojej szafie. Ostatnio zrobiłam mały rekonesans i stwierdziłam, ze w mojej szafie jest mało takich prostych rzeczy, takich typowych na co dzień.
    Twoja sukienka bardzo wpisuje się w moje potrzeby, wyszło super !!!
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko, sukienka wygodna i do chodzenia, prosta pasuje do wszystkiego a u mnie jest notoryczny brak rzeczy na zwykłe dni, teraz mam w priorytecie to nadrobić, wiem że sukienki wyjątkowe wiszą i to raz założone, a ja dalej nie mam się w co ubrać. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  14. Świetna jest tak sukienka! Niby prosty fason, ale wykończenie jej siateczką było świetnym posunięciem - dodało sukience takiego smaczku. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń