Sukienki z dzianiny cz. III






             Sukienek mogę mieć mnóstwo a i tak ciągle mi ich mało, zaprezentuję następne cztery z serii dzianinowych. 

              Pierwsza uszyta z materiału super jersey, w powtarzający się raportowy wzór, podszewka to dzianina wiskozowa. 
              Do uszycia tej sukienki użyłam dwóch form z Burdy w zasadzie to tak pomieszałam i pozmieniałam, że wyszło zupełnie inaczej, ponieważ chciałam sukienkę z rozmiaru 44 a noszę 36, więc musiałam pościnać bardzo dużo z boków i wyszło zupełnie coś innego, ale lubię w niej chodzić, szczególnie przypadł mi do gustu dekolt woda, który z tego materiału układa się bardzo dobrze i dobrze leży. 

Burdza 3/2015
Model 131/134











                    Druga sukienka uszyta jest z ciepłej angorki, zakupionej w sklepie stacjonarnym w Częstochowie.    
                    Uszyłam ją na chłodne zimowe dni jest bardzo ciepła i miła w dotyku, ponieważ często chodzę w niej po domu doszyłam duże odstające kieszenie, które podpatrzyłam w sklepie Monnari w podobnej sukience, ale chyba się nie lubimy więc je odpruję. 
                   Jako formę przedłużyłam wykrój na bluzkę, chciałam coś bardziej zabudowanego pod szyją ale nie obcisłego, dlatego zrobiłam trochę luźniejszy golf, który wywijam lub zostawiam w takiej formie jak na zdjęciach. Sukienka bardzo wygodna.

Burda 9/2010
Model 121 A








                  Bordowa lacosta to dzianina średniej grubości szyłam już z tego materiału kilka sukienek i bardzo go lubię.   
                  Sukienka powstała na podstawie Burdy, ale zrobiłam kilka zmian, doszyłam rękawy ponieważ dzianina jest ciepła i nie wyobrażam sobie jej z krótkim rękawem i pozbyłam się rozkloszowanej wstawi z przodu, wyrównałam tył.
               Niby niewielkie zmiany, ale efekt końcowy to zupełnie inna sukienka.

Burda 9/2014
Model 122












           Sukienka atramentowa uszyta jest z koronki bawełnianej lekko elastycznej pod którą wszyłam super jersey w kolorze granatowym jest bardzo wygodna, koronka bardzo miła w dotyku i dobrze się układa.
          Sprawdziła się na wiele okazji, jako wieczorowa i do balerin jako strój codzienny. 
          Aby ją uszyć przedłużyłam formę bluzki, którą następnie rozszerzyłam ku dołowi, całość jest w kształcie litery A. 

Burda 7/2013
Model 130













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz