Kolejna tunika, odnoszę wrażenie, że ciągle mi ich brakuje. Uszyłam ją z kuponu dzianiny w dużą pepitkę. Materiał kupiłam tutaj :materiał, jest bardzo dobry gatunkowo, średniej grubości i nie gniecie się, na rękawy dokupiłam eko skórę na polarku z dodatkiem lycry.
Całość szyje się bardzo szybko, model nie wymaga dopasowania, więc nie sprawia kłopotów przy szyciu i do tego jest bardzo prosty.
Do uszycia tuniki skorzystała z Burdy 12,2015
Model 120 C
Zrezygnowałam tylko z falbanek przy rękawach i na dole, oraz skróciłam tunikę 5 cm, ale tylko dlatego, że kupon materiału mi nie pozwalał na skrojenie dłuższej. Pierwszy raz od dawna, nie poprawiałam i nie musiałam pruć, sama jestem zaskoczona, że poszło tak łatwo.
Dlatego polubiłam ją od razu, trudno mi się z nią rozstać, najchętniej chodziłabym w niej codziennie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz