Idzie wiosna jak tu nie uszyć białej kurtki, chodziła za mną już od kilku miesięcy nawet zakupiłam 1,5 metra pikówki i czekała sobie spokojnie na ten właściwy moment, który nadszedł niespodziewanie jak zawsze bo tuż przed świętami. Może wszyscy sprzątają i gotują ja szyłam. Choć to model bardzo prosty i powstał w ciągu kilku godzin, sprawił mi dużo radości. Pikówka jest średniej grubości, jest bardziej napuszona niż gruba, niesamowicie lekka, szyje się bez problemów. Wykorzystałam model z Burdy 12/2019/112. Szycie łatwe, proste i przyjemne. Dodałam od siebie naszywane kieszenie zapinane na napy.
Miłego dnia :)
2 Komentarze
Piękna kurtka Anettko. Jak wiesz ja jestem ogromną fanką pikówek, które wcale nie muszą być nudne i pospolite. Sama myślałam o białej, ale tak jak piszesz, czas poleciał i nie zdążyłam, ale może na jesień? Wyszła pięknie a kieszenie są tu bardzo wskazane i dzięki temu kurtka podoba mi się jeszcze bardziej :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Beatko :) Białe kurtki bardzo mi się podobają , ciekawa jestem Twojej wersji :) :) :) Mnie została do uszycia jeszcze żółta ale czeka sobie na ten dzień :) Pozdrawiam ciepło :)
Usuń