Kratka na topie to trzeba uszyć sukienkę, jak pomyślałam tak zrobiłam.
Kratka nie należy do moich ulubionych wzorów, ale ten materiał kupiłam w sklepie stacjonarnym, urzekł mnie nie tyle wzór co jego miękkość i delikatność, dzianina z serii punto milano, bardzo dobrego gatunku i do tego w promocji po 15 PLN za metr, nie mogłam nie kupić, ostatni kawałek, wzięłam ile było, ponad 3 metry. Zanim zabrałam się za szycie upłynęło sporo czasu, myśl że kratka wyjdzie z mody dała mi na przyspieszenie.
Model dl kobiet niskich, formę przedłużyłam w odpowiednich miejscach.
Skroić kratkę to trzeba się skupić i pamiętać, aby wzór się powtórzył na kolejnym elemencie układanki w tym samym miejscu. Pierwszy tył spódnicy, miał być ze skosu, przecięty i schodzić się na środku, tak sobie wymyśliłam, najpierw jeden element, pestka ..., potem drugi,....... z jednej strony nie pasuje z drugiej strony też nie, odwrotnie nie.........., aż sobie krzyknęłam ... co jest grane . Oglądam materiał i tą całą kratkę, na którą już miałam ochotę syczeć jak mój kot na obcego psa. No tak kratka powtarza się tylko w jedną stronę i w dół co drugi rząd, rzędy nie są równe, jeden ma 10 cm drugi 11.
O masakra, wzoru nie da się powtórzyć na rękawie czy przodzie, można tylko sprawić, że będzie podobny nigdy taki sam. Ale sobie kratkę kupiłam.
No cóż nie poddam się, kroiłam i układałam, przekładałam........ ale w miarę dopasowałam, inaczej się nie dało.
Wszystkie możliwe opcje sprawdziłam, efekt oceńcie sami, kratki długo nie kupię, a zapasach jeszcze wełenka leży na marynarkę, o rany biegiem, wygrzebałam ją z zapasów, wzór się powtarza, odetchnęłam.
Materiału nie zostało nic, małe ścinki, dobrze że wzięłam całość, inaczej bym tego nie uszyła, trochę mnie ta kratka umordowała ale ten materiał jest tak miły, że będę w niej chodzić.
Jak widać opóźnienia w pisaniu postów, u mnie jeszcze pogoda na zdjęciach w miarę ładna a za oknem śnieg i mrozik, ale za to ładnie zimowo :) ))))
Burda 9/2017
Model 113
Anettko , sukienka jest piękna, a kratka nigdy nie wychodzi z mody, zawsze jest tylko w róznych wydaniach, nie miałaś się czego obawiać bo sukienka jest sliczna. W tych delikatnych kolorach wyglądasz super. Bardzo podoba mi sie fason sukienki, też taki za mną chodzi.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za determinację w robieniu zdjęc na dworze, ja boje się o przeziębienie :(
Nie mam czasu popstrykać zdjęć, a znów mi przybyło parę rzeczy ! Już mam w sumie 10 sztuk. Z jednej sukienki jestem bardzo zadowolona, bo naszywałam na nią coś 3 dni, ciekawa jestem reakcji, bo widzę na Budzie, że komuś strasznie moja obecność tam doskwiera :(
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz gratuluję sukienki bo jest cudna :)
Dziękuję bardzo, po zdjęciach nie czułam się najlepiej ale jeszcze nie było tak źle w porównaniu do obecnej pogody. Naszyłam trochę rzeczy i też mam zaległości w robieniu zdjęć, chyba nie pokażę wszystkiego. Czekam na Twoje sukienki ta ostatnia jest piękna a na Burdzie jest osoba, która bardzo zazdrości i odejmuje gwiazdki z nie wiadomo jakich powodów, najczęściej tym, których stylizacja jest popularna. Myślę że to jakiś nieudacznik, który nie potrafi się ogarnąć i zabrać do roboty, zazdrość zjada od środka i jedyne co może zrobić to choć w drobnym stopniu zaznaczyć swoje istnienie. Dla mnie te gwiazdki nie są wyznacznikiem a jedynie odsłony a jak widać masz ich najwięcej. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKiedyś zauważyłam, że gwiazdki Tobie Beatko lecą, ale z Marchewkową było podobnie. Też jej Tajemniczy obserwator zaniżał punktację. Pozdrawiam:)
UsuńSukienka jest wspaniała delikatna tkanina, krateczka ładnie dopasowana, wspaniała sukienka miło się patrzy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, trochę było zachodu z tym dopasowaniem i zrobiłam co się dało :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńWierzę...ale jest pięknie.
UsuńNo ja to jakoś nie widzę, że ta kratka się nie schodzi! Wg mnie jest idealnie! Na boku spódnicy pasecki
OdpowiedzUsuń...paseczki pięknie się komponują. Ciekawe czy zauważyłaś,że na plecach wzór pasków tak się poukładał, że w pierwszej chwili robi wrażenie bardzo modnych szelek :-) Sukienka bardzo ładna i gratuluję wytrwałości w dążeniu do celu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, na tych plecach to dopiero Ty mi podsunęłaś ten pomysł z szelkami, ale faktycznie tak może się kojarzyć. Uparłam się żeby dokończyć skoro zaczęłam, ale łatwo nie było, samo szycie tego modelu nie jest trudne i każdy inny wzór nie sprawiłby najmniejszych problemów, kratka to już w nazwie ma utrudnienie, ale jakoś dokończyłam. Pozdrawiam ciepło w zimowej scenerii :)
UsuńAnettko, Sukienka śliczna :) kratka ma dużo uroku a wybrany przez Ciebie rodzaj kratki jest bardzo oryginalny. Na Twojej smukłej figurze prezentuje się perfekcyjnie !!!, przy dużej kracie trzeba bardzo uważać, aby nie poszerzała.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie poradziłaś sobie ze wzorem, dobrze że kupiłaś te 3 metry :) Niestety o sobie nie mogę tego powiedzieć i przewidziana na mój dzisiejszy post kratka nie dojdzie do skutku, gdyż tkanina tak równo mi się układała, nie sprawiała problemów, że nie sprawdziłam czy rzędy kratki na górnej części tkaniny pokrywają się z tymi pod spodem. Niestety, za błędy trzeba często płacić ...
Delikatna kolorystyka, miła w dotyku tkanina i świetny kopertowy fason są dodatkowymi atutami do jej noszenia, gdyż bardzo ładnie w niej wyglądasz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dokładnie za błędy się płaci, 3 metry wystarczyły ale dwie części wylądowały w koszu bo się nie zgadzało a ja byłam pewna, że się zgadza a jak się utnie to już się nie zszyje. Ciekawa jestem Twojej kratki i czekam na nią bo zawsze masz śliczne zdjęcia a ja uwielbiam zdjęcia. Teraz w sukience chodzę z przyjemnością, doszyłam jedynie dwie małe zatrzaski na pasku bo samo wiązanie nie trzymało jej w ryzach i dół czasami wychodził i wydawał się dłuższy, teraz jest ok.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Po Twoim wpisie na Ig myślałam, że miałaś materiału na styk, chociaż pytanie czy krata jest regularna też mi kołatało po głowie. Kwiatowe i abstrakcyjne wzory rownież mogą dać popalić, ale z kratą zawsze jest najwięcej kombinowania.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wykrój wybrałaś, kopertowe sukienki są urocze i Twoja to potwierdza :). Kratkę spasowałaś tak jak należy, uszyłas tip-top i wyglądasz wspaniale <3.
Buziaki:)))))))
Ewa
Przez jakiś czas będę kratkę omijać, ale sukienkę polubiłam, chyba ze względu na delikatność tkaniny i bardzo dobry gatunek. Samo krojenie mogło przypominać thriller, ale dobrze się skończyło. Jak to jest, że sukienek nigdy dość.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudna ta sukienka! <3 Nie dziwie się, że a tkanina Cię zauroczyła, wierzę na słowo, że jest miękka w dotyku, a do tego ma takie piękne kolory :) Warto było trochę powalczysz z tą kratką, ponieważ efekt końcowy jest rewelacyjny! Jetem pod wrażeniem, jak pięknie połączyłaś ten trudny wzór :) Brawo! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuję bardzo, na początku się zastanawiałam dlaczego taka cena do takiego gatunku tkaniny, teraz się domyślam, że chodzi o połączenie wzoru, żeby dobrze uszyć potrzeba więcej materiału, chyba że komuś nie przeszkadza i może mieć jak w sieciówce.
UsuńPozdrawiam ciepło :)
A ja szukałam i szukałam pomyslu na sukienkę z kratki. Takiej ...innej... Anetko dziękuję ��Już wiem!
OdpowiedzUsuńA co tematu podjętego przez Beatę.... Dziewczyny jesteście dlanie wielką inspiracją (i zapewne nie tylko dla mnie ) Macie świetne pomysły, bardzo ładnie szyjecie
I nic dziwnego że komuś to się nie podoba... Ale to tylko świadczy że daleko mu/jej do Waszej ligi. ��
Dziękuję bardzo, za miłe słowa, które podnoszą na duchu od razu robi się inna atmosfera i przychodzi ochota szyć kolejne rzeczy. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńAneta, sukienka jest przepiękna jak na kratkę to kolorystycznie jest cudowna, choć to nie moje klimaty bo jakoś się nie widzę w kracie to zawsze podziwiam wszystkie kratkowe uszytki bo na kimś bardzo mi się podobają:)))) Wyglądasz w niej rewelacyjnie, wyszło świetnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komentarz, kratka też nie jest moim faworytem ale co jakiś czas tam coś uszyję, tę sukienkę polubiłam więc będę w niej chodzić ale też ze względu na materiał, kto dotknie jej to po pierwsze co mówi: jakie to milutkie. :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Prze-śli-czna ta sukienka , cudownie w niej wyglądasz. Kratka schodzi się idealnie a materiał, to jak patrzę na niego, to czuję jego delikatność. Fason jest świetny i nie wiem jak to się stało, że nie widziałam tej sukienki w burdzie. Ostatnio nie kupowałam burd bo nic mi się nie podobało. Pewnie będę żałowała jak zobaczę u Was coś ładnego ale trudno. Szyj z kraty cały czas bo świetnie Ci to wychodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania:)
Dziękuję bardzo Aniu, ta sukienka w Burdzie jest taka niepozorna jakoś pokazana ze spodniami i wcale jej nie widać, ja zawsze oglądam rysunkowe modele i wtedy wiem co chcę uszyć. Jak coś Ci się będzie bardzo podobać to przecież wiesz, ze da się zaradzić :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękna sukienka Anettko. Ja jestem fanką wszystkich kratek i pasków chociaż wiem że kratki są ciężkim materiałem tym bardziej jak nie są symetryczne, ale ty sobie świetnie poradziłaś. Bardzo mi się podoba dół po skosie, fajnie się odznacza od góry. Bardzo mi się podobasz w tej sukience ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Beatko, czasami kupuję materiał w porywach chwili, o jaki ładny a przychodząc do domu rozkładam i się dziwię, później leżą takie długo, ten wzór mi się spodobał jak na kratkę to ciekawe kolory, tylko nie przyjrzałam się, ze jest niesymetryczny. Zrobiłam co się dało, ale teraz będę oglądać kratki dokładnie. :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Przepiękna sukienka, dzianina jest śliczna kolorystycznie, bardzo Ci pasuje. Jak krata nie jest idealnie symetryczna to zawsze dochodzi dodatkowa robota, dobrze że więcej w zapasie było. Ślicznie wyglądasz, chyba te kolory wyjątkowo Ci służą :-) Pozdrawiam i lecę dalej oglądać zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo w sumie to myślałam, że wyjdzie sukienka i zostanie na prostą bluzkę do jeansów, zostały drobne ścinki, trochę pracy było ale dobrze się skończyło, może ktoś inny ułożyłby to zupełnie inaczej ale przekładałam i odwracałam na wszystkie możliwe sposoby. Choć przyznaję, że w sukience fajnie się chodzi :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Kratka nawet jak wychodzi z mody, to potem wraca :) A kratka na sukience kopertowej, to dopiero wyzwanie! Gdybyś nie napisała, że wzór się nie powtarza, to nie zwróciłabym uwagi. Fajnie wyszło, szczególnie rękawy. I jak pięknie się sukienka układa!!! Ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, przyznam że te rękawy to sprawiły mi sporo kłopotu, żeby wyglądały prawie identycznie to musiałam puzlować dosłownie bo złożyć na pół się nie da, bo się nie powtórzy wzór, do góry nogami też wychodzi odwrotnie po skosie też jest odwrotnie bo rękaw jest prawy i lewy ale tak ułożyłam żeby białe pasy szły w tym samym miejscu, sprawia to wrażenie podobieństwa. Obejrzałam sukienki w sieciówce tam nawet boki się nie schodzą i nikt się nie przejmuje. Pozdrawiam :)
UsuńOd dłuższego czasu chodzi mi po głowie sukienka kopertowa, przejrzałam wykroje, które mam i właśnie ten, który wykorzystałaś, położyłam na wierzchu ;) Mogę zapytać ile masz wzrostu? Chyba już kiedyś o tym pisałaś, ale niestety nie zapamiętałam ;) Rzeczywiście jak się patrzy na tę sukienkę, to niemal czuć miękkość tego materiału :) Podoba mi się, że spódnicę skroiłaś ze skosu, bardzo fajnie to wygląda. Ogólnie bardzo ładna sukienka, a Tobie równie ładnie w takich kolorach :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen model sukienki jest bardzo fajny, ja też dość długo szukałam odpowiedniego i zdecydowałam się na niego, choć jest dla kobiet niskich. Rozcięłam formę w dwóch miejscach i dodałam w każdym po 1 cm, do tego przedłużyłam stan o 1 cm, mam 173 cm wzrostu i wyszło jak widać. Materiał zaskakuje w dotyku delikatnością ale nie jest cienki, typowe punto. Pozdrawiam i dziękuję :)
UsuńAnetko, sukienka jest rewelacyjna i super w niej wygladasz. Wzor polaczylas doskonale, a to nie jest latwe przy takim wykroju. Kratka jest wzorem klasycznym i mozna ja zawsze nosic.
OdpowiedzUsuńCzytalam wlasnie twoje komentarze odnosnie burdy i usmiech pojawil sie na moich ustach bo na niemieckiej burdzie to samo, najgorsze stylizacje maja duzo pozytywnych wpisow-:), lepsze malo wpisow. zazdrosc! Dlatego nie pokazuje wiecej moich rzeczy na stronie burdy.
Pozdrawiam serdecznie-:)
Dziękuję bardzo za miły komentarz. Przykre jest zachowanie niektórych ludzi w Polsce jest przysłowie "Frak leży dobrze dopiero w piątym pokoleniu", jak czytam Twój komentarz uświadamiam sobie, że pewien typ ludzi jest na całym świecie i przykre jest to, że nie da się tego zmienić.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Anettko, sukienka jest doskonała. Kto szył kratkę, wie jak jest, nie ma co tu więcej pisać ;). Co do samej sukienki to połączenie kolorystyki z fasonem idealnie pasuje do Twojej delikatnej urody. Sukienka jest urzekająca i tak pięknie się układa. Rękawy są ekstra!
OdpowiedzUsuńBaaaardzo mi się podoba materiał. A jak jeszcze do kompletu jest milutki, to ... 100% zazdrości. Sukienka jest rewelacyjna, niesamowicie mi się podoba. Ale jestem w stanie sobie wyobrazić Twoją frustrację. Kratka ma swoje wady. Chociaż ją uwielbiam (nosić, nie szyć).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, oglądając kratki sprawdzam teraz czy się powtarza w każdą stronę, drugi raz bym takiej nie powtarzalnej nie kupiła, choć w sukience chodzę z przyjemnością, samo szycie nie było trudne gorsze było krojenie. Pozdrawiam ciepło :)
Usuń