FACEBOOK

header ads

Szwedy i bluzka w grochy.


Ostatnio szyję dużo spodni, ale też dużo w nich chodzę, zakupy jeansu na allegro do końca nie były udane, jak się okazało, jeans był sztywny i nawet pranie w płynach niewiele pomogło, szybko też się spierał, dałam mu nawet nazwę: skorupka, jedyna zaleta to taniość. Warto poszukać dobrego materiału, bo szycie zajmuje tyle samo czasu, czy on tani czy droższy.

 Jeans kupiony w  MATERIAŁ/ JEANS, bardzo dobry gatunek. Na stronie doczytałam, że trzeba go poddać obróbce. Do dzieła, zaplanowałam trochę mocne wykurczenie i dekatyzację, żeby później nie było niespodzianek i tak temperatura 60 stopni i proszek do białych rzeczy, dość mocny a masz, dam ci popalić. Wyjęłam z pralki i nic jeans się nie zmienił, może trochę, minimalnie się przykurczył, ale zero śladów po praniu w białym proszku. Bardzo dobry gatunkowo, miękki po mimo swojej grubości. Teraz wiem gdzie będę kupować.
Bluzka uszyta z żorżety, zobaczyłam taką na jednej ze stron internetowych i szukałam materiału, oczywiście cena bluzki była kosmiczna coś około 400 PLN.  Materiał znalazłam u NATAN/ ŻORŻETA, bardzo podobny.


Bluzki nie szyłam takiej samej, zmieniłam po swojemu, do mankietów dodałam wiązania, które ostatnio mnie zachwycają i stójkę pod szyją, uszytą ze skosu, tył jest zapięty na jeden guzik i bluzka jest na tyle długa, żeby nosić ją jako tunikę, co widać na ostatnich zdjęciach. W oryginalnej formie z Burdy, tył i przód są rozcięte, zrezygnowałam z tego, tak jak z wiązania na dole.

Szycie spodni, nie było trudne, wykorzystałam model z Burdy Vintage, od siebie dodałam kieszonki, żeby sobie były, choć rzadko z nich korzystam, ale co tam niech będą. Wykończyłam szwy podwójną igłą a nici dałam w kolorze pomarańczowym. Forma bardzo dobra, muszę ją polecić, szyje się super. 











Spodnie szwedy to jeden z najlepszych moich uszytków tego roku, jestem nimi zauroczona, gdybym była dzieckiem to chciałabym w nich spać. 


Spodnie:
Jeans 1,5 m
Zamek zwykły
Jeden guzik
Kawałek fizeliny do usztywnienia paska
Pomarańczowe nici
Podwójna igła
Burda Vintage 3/2016
Model 8/ spodnie "Jodie"

Bluzka:
Żorżeta 1,5 m
Jeden guzik
Burda 9/2003
Model 109 A 

Prześlij komentarz

30 Komentarze

  1. Jak zwykle doskonała! Anetto w tych spodniach wyglądasz rewelacyjnie. Ale jesteś szczupła (Nie pytam o rozmiar, wyceniam na 36). Bluzka robi wrażenie. Mam podobne grochy, ale jest to fiolet na jasnym tle. Czas coś z tej tkaniny uszyć, na bluzkę z długim rękawem wystarczy, więc biorę się do dzieła. Tym zestawem stworzyłaś (jak to teraz nazywają światowcy) "stylizację" bardzo nowoczesną. A w poprzednim wpisie pokazałaś się w modelu wzorowanym na retro. To jest dowód na to, że szyjąc możemy "stylizować" się na wiele sposobów stosunkowo niewielkim nakładem środków, bo pracę przy maszynie traktuję jako przyjemność a nie wysiłek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie Ewo. Rozmiar dobrze wyceniony 36, ławo się robi formy bo wszystko pasuje. Twój materiał musi być super, ostatnio bardzo mi się podoba fiolet, choć jestem blada i mi nie pasuje, ale jakoś go przemycę i coś sobie uszyję w tym kolorze. Szycie pozwala się uwolnić i tworzyć na co przyjdzie ochota w tym momencie, od retro po nowoczesne stroje, jak dobrze mieć taką pasję :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Lata siedemdziesiąte, jak nic!!! Anettko, wyglądasz supernacko w tym zestawie :). Spodnie uszyłaś po mistrzowsku, jak zwykle zresztą przecież, a bluzka skradła moje serce od pierwszego wejrzenia. To jest zdecydowanie ciekawsza propozycja niż bluzka, która stała się punktem wyjścia dla uszycia Twojej. Wyglądasz wspaniale!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię te lata 70, bardzo ciekawe ubrania i niepowtarzalne, lata 30 to też duży potencjał i 50, o których nie można zapomnieć, w tym wszystkim My, szyjące i czerpiące pomysły ze wszystkiego. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Wyglądasz rewelacyjnie w tym zestawie aż chce mi się szyć. materiał na bluzkę skradł moje serce na amen. Wszystko odszyte tak idealnie że markowe sklepy mogą pozazdrościć.
    Pozdrawiam Ania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Aniu, że Cię zachęcam, dziękuję za tak miłe słowa :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  4. Jak zwykle pięknie uszyte i rewelacyjnie w nich wyglądasz. Czy to są dzwony? Pamiętam je z lat 70-tych. Pozdrawiam . :0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, to są takie szwedy, które rozszerzają się od góry a na dole tworzą coś w rodzaju dzwonu, oczywiście muszą być szersze niż stopa i bardzo długie. :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Я в восторге ! Неужели брюки-клёш снова идут к нам?Я в своё время очень много шила клёшных брюк,но затем их заужала,когда мода проходила.Надо было этого не делать) Сейчас бы достала и сново носила...Какая красивая ткань на блузку.Такого крупного гороха я ещё не встречала.В Брест ещё из Польши не привезли))) Ты молодчинка! А мне как всегда некогда себе шить(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia dziękuję za komentarz, ja czekałam na powrót mody w tym stylu bo bardzo go lubię, fajnie że podzielasz moje zdanie. Materiał w koła, dostępny jest w sklepie internetowym, niby niepozornie wygląda na manekinie, ale w gotowej rzeczy jest zupełnie inny. :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Zdecydowanie mój faworyt ze wszystkich Twoich ostatnich stylizacji. Wyglądasz niesamowicie retro i jednocześnie nowocześnie. Bluzka jest genialna - niby wzorzysta, a jednak nie waląca po oczach. No i taaak elegancka. A wiązania - uwielbiam ten trend! Spodnie - wiadomo - rewelacyjne. Naprawdę jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, taki był plan trochę retro ale i nowocześnie, cieszę się, że udało mi się choć trochę to zrealizować i że Ci się podoba.:) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. No więc szwedy i dzwony. Pierwsze - obcisłe na pupie i rozszerzające się od nasady uda, a drugie obcisłe do kolan i dopiero wtedy rozkoloszowane. O mamusiu, i musiały byc bardzo długie, żeby szurac nimi po ziemi i szerokie na dole, im szersze z´tym lepsze :))).

    Bardzo podoba mi się wzór na bluzeczce, rzadko trafia sie materiał z grochami różnej wielkości, naprawdę udało Ci się, że coś takiego znalazłaś.
    Bardzo udany zestaw,razem wyglada świetnie, ale też super do kombinowania z innymi ubraniami.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam tą długość, ja niestety miałam z tym duży problem, wszystkie były za krótkie, zawsze był problem jak je przedłużyć i dlatego nauczyłam się szyć. Bardzo często oglądam tkaniny u Natana, w domu się śmieją, że znam na pamięć, dlatego też wiedziałam, że tam będzie to czego szukam. :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  8. Pięknie wyglądasz, a ta bluzka jaka ciekawa. Rzeczywiście pierwsza cena 400 złotych powalająca. Dobrze, że możemy sobie takie rzeczy uszyć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często ceny w sklepach mnie mocno zastanawiają, skąd biorą się tak kosmiczne, ale płaci się za napis, na szczęście szyjące możemy to pominąć. :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  9. Wzór bluzki jest mocno malarski, do tego dobrałaś fason z 'polotem' i całość układa się mi w obraz :) Naprawdę podziwiam, że zobaczyłaś w tej żorżecie taki potencjał :))) Spodnie kapitalne - fason, super kolor do tej bluzki, no i jak zwykle idealne odszycie - nic dodać nic ująć - rewelacyjnie wyglądasz :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ado za tak miły komentarz, materiał ma potencjał i można wyczarować przeróżne cuda, na szczęście cena jest też przystępna. Spodnie to model, wyczekiwany od lat cieszę się, że wróciła moda na szerokość i postaram się nią nacieszyć :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  10. Spodnie są ekstra!!! Uwielbiam takie :) Bluzka jest niezwykle urocza, a wzór wybrałaś idealnie. Pięknie się prezentujesz. Patrząc na Ciebie mam wrażenie, że przeniosłam się w czasie... Chętnie bym się tak ubrała, super zestaw! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, te spodnie są niezastąpione, zastanawiam się dlaczego tak długo były modne rurki, w których jednak nie wygląda się korzystnie, ale powrót szerokich spodni to dla mnie duży uśmiech na twarzy.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  11. Rewelacyjny materiał tej bluzeczki, bardzo mi się podoba, a spodnie mistrzostwo świata widać że lepiej uszyte niż ze sklepu ;-) Świetnie wyglądasz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko, podwójna igła robi swoje, staram się wykańczać nią wiele rzeczy i efekt jest o wiele lepszy niż zwykłą igłą. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Anettko komplet jak z lat 70- tych, ale w nowoczesnej wersji. Najbardziej podoba mi się bluzka, spodnie super, ale jak sie takich nie nosi to wzrok od razu ląduje na górze :D bluzka jest świetna, bardzo mi sie podoba !!!
    Ja wróciłam z urlopu, jeszcze musze tylko dojść do siebie :D i tez biorę się za szycie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bluzka to znana Ci forma, tylko kosmetycznie zmieniona, ale też bardzo mi się podoba i fajnie że można ją ubrać nawet w ciepłe dni, choć takich na lekarstwo w tym roku. U mnie mało czasu ale staram się w międzyczasie zawsze coś uszyć.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  13. Anettko jest fantastycznie. Jesteś tak szczuplutka i masz tak zgrabną figurę, że w każdym fasonie spodni wyglądasz rewelacyjnie. Bluzką zachwycam się nieprzerwanie od chwili gdy ją zobaczyłam na instagramie. Uwielbiam grochy i groszki, a tu jest jedno i drugie. I jeszcze te wiązania przy mankietach. Zachwycająco. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, te wiązania to zawróciły mi w głowie i przyszyłabym je gdzie się da. Grochy i groszki to jeden z cudowniejszych materiałów, który nawet przy prostej bluzce robi wrażenie.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  14. Ponieważ spodnie występują u mnie głównie w wersji męskiej, Twoje od razu zwróciły moją uwagę. Są fantastyczne! Muszę wypróbować ten model na sobie ;) Jeans mam już przetestowany... na osobnikach płci przeciwnej, he he he. A potem pewnie przyjdzie pora na bluzki... Stylizacja z gatunku #sewmystyle, bardzo fajna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu, przetestowany jeans to podstawa, ja teraz wiem, że ten jest dobry, wcześniej nie zawsze dobrze trafiłam. Szerokie spodnie to niesamowita wygoda, choć rurki może praktyczniejsze zimą i w deszczu. Coś mnie ponosi ostatnio w spodniową stronę.
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  15. Świetny zestaw, wyglądasz bardzo stylowo! :))) Gratuluję rewelacyjnych uszytków :D

    OdpowiedzUsuń