Wszystko to powtórka, bluzka już była, ale w kropki, spodnie to kolejna para, rurek może tym razem bardziej wycieczkowo/ wakacyjna i model bardziej tradycyjny.
Materiał na spodnie kupiłam:TUTAJ, jest to bawełna z lycrą, przypominająca jeans, ale bardziej delikatna i miła w dotyku, widzę że jest w promocji w tym momencie. Materiał na bluzkę kupiony u Natana, ale na allegro, to odległe czasy, teraz go już nie ma, doczekał się uszycia po kilku latach, bo zupełnie o nim zapomniałam. Czasami warto przejrzeć co tam leży na dnie szuflady. Jest to delikatny batyst, trochę się gniecie, jak to batyst. Obie rzeczy uszyte z miesiąc temu, ale ostatnio trudno mi się wyrobić z postami.
Model spodni bardzo fajny, takie typowe jeansy, mocno ich nie dopasowałam, chciałam zachować trochę wycieczkowego luzu.
Tyle razy szyłam, że nie sprawiają mi to trudności, ale jeżeli ktoś szyje pierwszy raz, należy pamiętać przy krojeniu, aby odległość od środka nogawki do brzegu materiału była zawsze taka sama, inaczej nogawki będą się skręcać a spodnie źle leżeć. Tył nogawki jest zawsze trochę szerszy niż przód, ale tak ma być i podkrój należy dopasować do własnej figury, żeby spodnie się nie ciągły w kroku, tył nogawki u góry musi być luźno wszyty w stosunku do przodu, ale nie wolno nic naciągać, przed skrojeniem zmierzyć centymetrem od pleców do pępka i zmierzyć formę skorygować ją, jeżeli są różnice, ja zawsze skroję mniej o ok.1 cm na formie (pamiętać trzeba o zapasie na szwy), wtedy spodnie się lekko naciągną na figurze i lepiej leżą, materiał zawsze się odrobinę rozciągnie i mam pewność, że nie będą wisieć w kroku. Zupełnie inaczej jest ze stabilnym mocno grubym materiałem, należy go wyprać i zobaczyć jak się zachowuje po praniu i wtedy podjąć decyzję co do krojenia.
Model spodni to Burda 3/2014, 115.
Bluzka to hit na blogach, ale zasługuje na to, forma prosta ale ma dużo uroku, którego dodaje wolant. Kupując materiał należy pamiętać, aby był dwustronny, ponieważ wolant wywija się na wszystkie strony.
Uszyłam ją całą ściegiem francuskim, nawet taka wersja bardziej mi się spodobała od tradycyjnej.
Wszystko szyte w oczekiwaniu na lato, które do końca nie chce jeszcze zawitać, pogoda w kratkę, ale ważne że słońce zaświeci i to już częściej.
Bluzka:
Burda 5/2017
Model 109 B
Materiał:
Batyst 1,1 m
Spodnie:
Burda
Model
Materiał:
Bawełna 1,1 m
Oglądam i podziwiam. Bluzeczka ciekawie pomyślana i ozdobiona przy dekolcie. A spodenki, choć cudowne, to pięknie w nich może wyglądać, tylko dziewczyna z tak doskonałą i atrakcyjną sylwetką, jak Twoja.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, tak miły komentarz aż robi się cieplej. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCiekawa stylizacja, rzuca się w oczy :) Sama lubię poszukiwać dla siebie nowych doświadczeń stylowych i zrobić coś własnoręcznie w wolnych chwilach, polecam producenta http://www.amp-dzianiny.pl/ materiały świetnej jakości w okazyjnych cenach.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, chętnie pooglądam i może coś wypatrzę. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajny wycieczkowy zestaw :) Bluzką zachwycam się za każdym razem na blogach, a spodnie, no powiem Ci dość odważny wzór, ale doskonale Ci pasuje :) Lubię takie połączenia gdy góra jest stonowana, a na dole dużo się dzieje. Super! :)
OdpowiedzUsuńSpodnie nie są do pracy, ale pozostałe miejsca jak najbardziej, czasami sobie zaszaleję i uszyję coś innego. Pozdrawiam i dziękuję :)
UsuńZ batystu bluzeczka też świetnie się prezentuje. Spodnie na wakacje super , wzór ciekawy .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania:)
Dziękuję bardzo Aniu, batyst odczekał swoje, czas było go uwolnić. :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Kolejny piękny zestawik :) Jestem pod wrażeniem, jak świetnie radzisz sobie z szyciem spodni i jak one zawsze idealnie na Tobie leżą (Twoja świetna figura też tutaj robi dobrą robotę)! :) A bluzeczka, to faktycznie hit blogowy, im więcej na nią patrzę, tym bardziej mi się podoba :D Super! :)
OdpowiedzUsuńBluzeczka jest tak prosta w uszyciu, ze zaskakuje w pewnym momencie, przynajmniej ja spodziewałam się czegoś bardziej skomplikowanego przy wolancie a okazało się to tak proste, że pokusiłam się o jeszcze jeden model.
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Anettko, jestes niesamowita. Spodnie rewelacja, ten wzór na tkaninie znam, ale nie przyszło by mi do głowy, żeby uszyć takie portaski...i musze przyznać, że sa rewelacyjne ! Z bluzką całość prezentuje się świetnie, taka sportowa elegancja !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję bardzo, chciałam taki wakacyjny zestaw na luzie, myślałam o zakupie spodni moro ale po przejściu kilku sklepów zrezygnowałam, były zbyt oczywiste. Takie typowe uszyłam synowi bo takich oczekiwał, moje niby moro, ale jednak są inne.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Spodnie rewelacja,a bluzka podoba mi się w każdym wykonaniu,jest po prostu urocza;)świetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, miło mi. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńEeej no, no ile jeszcze tych bluzek?! Planowałam ją szyć, mam już nawet wybrany materiał, ale zaczęła mi się normalnie przejadać. Ehhh ;) No zobaczymy :D
OdpowiedzUsuńPosta zapisuję na przyszłość, jak odważę się wziąć za spodnie. Bo to brzmi na bardzo dobre rady.
A stylówka, jak zawsze, świetna! :)
Rady w sprawie spodni są sprawdzone, uszyłam tak sporą ich liczbę w ciągu ładnych paru lat (pierwsze w liceum). Bluzkę szyj i tak będzie inna, mam szyjącą koleżankę i spotykamy się codziennie też ma już dwie, ale inaczej wyglądają.
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Świetnie wyglądasz w tym super uszytym komplecie :) W przypadku spodni, tak jak napisały poprzedniczki, to przede wszystkim zasługa Twojej sylwetki :)
OdpowiedzUsuńOdkąd pierwszy raz uszyłam bluzkę ściegiem francuskim, jeśli tylko tkanina na to pozwala, stosuję go - wykończenie jest wtedy tak bardzo estetyczne :)
Dzięki za wskazówki dotyczące szycia spodni - takich w miarę dopasowanych jeszcze nie szyłam, na pewno z nich skorzystam :) Pozdrawiam :)
Ścieg francuski jest wyjątkowy, od teraz przechodzę na niego gdzie się da, do tej pory szyłam tak sporadycznie. Warto spróbować i uszyć jedną parę spodni, może akurat przypadną do serca.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wchodzę i patrzę na tą Twoją bluzkę i myślę sobie - kurczę, jak moja! :-) Bardzo podobne nam wyszły, tylko moja ma takie kropeczki widoczne z bliska, ale sama widziałaś to wiesz :-) Super wyglądasz w takiej białej wersji ! Klasyczna biel się zawsze broni - zwłaszcza jeśli mowa o koszulach/bluzkach. A spodnie - podziwiam, już masz takie doświadczenie w ich szyciu, że efekt jak zawsze jest wow! :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo podobne, prawie identyczne z tej samej formy, więc nic nie poradzimy, ale z materiału w kropeczki też uszyłam tylko zupełnie inną, muszę tylko zrobić zdjęcia i napisać post. Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNaprawdę warto szyć ze sprawdzonych wykrojów, bo mimo że powiela się te same modele, to użycie za każdym razem innej materii daje za każdym razem inny efekt. Ale jak chce się, żeby był murowany, to nie ma lepszego sposobu :). Anettko, bluzka jest urocza, spodnie to klasa sama w sobie. Uszyłaś kolejny świetny zestaw. Patrzę i podziwiam :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję bardzo Kasiu, sprawdzony model szyje się tak na spokojnie i ja przynajmniej robię to odrobinę szybciej, wiem jakich błędów mogę uniknąć.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Nie nadążam :-) Tyle pięknych rzeczy szyjesz w takim tempie! Ja się niemrawo przymierzam do szycia tej bluzeczki dopiero, ale jakoś dobry materiał nie chce wpaść w ręce. A u Ciebie już druga uszyta, w dodatku z takimi fajnymi spodniami. Ależ żałuję że nie mam tej Burdy, taki model spodni na pewno jest wart wypróbowania, na Tobie leżą doskonale. I dzięki za wskazówki na co zwracać uwagę przy mierzeniu :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam model bluzki w Burdzie, to wiedziałam że go uszyję, materiałów zawsze mam mały zapas to wybierać jest z czego, spodnie bardzo lubię i najchętniej bym uszyła we wszystkich możliwych kolorach.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Inny materiał, inna bluzka. Tak samo jest z każdym modelem, zmiana tkaniny wpływa na wyglaą, a poza tym nie trzeba kopiować wykroju, co jest wieeeelkim plusem. Udał się burdzie ten wykrój wyjatkowo, nic dziwnego, że dziewczyny namiętnie szyją, jest niezwykle efektowny.
OdpowiedzUsuńBiała, przewiewna, lekka, batystowa bluzka jest niezastąpiona latem, ale wersja w groszki też mi się bardzo podoba - są niby takie same, a mają różne charaktery.
Zaś spodnie moro w serduszka podbiły bezapelacyjnie moje serce :).
Całuski,
Ewa
Bluzka udała się wszystkim, mam możliwość podziwiać jeszcze dwie takie u szyjącej koleżanki z pracy i wszystkie modele bardzo mi się podobają. Batystowe bluzki na lato to podstawa, tylko to lato nie może się jakoś wyklarować, pewnie dlatego ociągam się z szyciem letnich sukienek.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Annette, jak idziesz biały! spodnie jak również wziąć pod uwagę!
OdpowiedzUsuńDziękuję Irina, miło mi. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńŚwietna bluzeczka, ten model jest rewelacyjny zawsze ładnie wychodzi ale tym razem jestem zachwycona spodniami też oglądałam ten materiał ale na zdjęciu jest średni a spodnie masz super ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMateriał na spodnie lepiej wygląda w rzeczywistości niż na zdjęciach a bluzka to kolejna wersja ale bardzo fajny model, przynajmniej ja ją bardzo lubię. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńОтличная блузочка.Очень воздушная.Тебе очень к лицу.Очень понравилась ткань на брючках.Специально заглянула на сайт ,что бы поближе рассмотреть.Супер!!! У меня тоже такой же котик,который постоянно путается под ногами )))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię koty, przemiłe zwierzaki ale czasami trudno przejść bo ciągle się łasi i chodzi za człowiekiem w każde miejsce. Dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam :)
UsuńBluzka bardzo ciekawa, już widzę kolejną odsłonę tego wykroju. Bardzo ciekawy. Spodnie też są rewelacyjne. Bluzka i spodnie tworzą zgrany duet.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, szyjąc obie rzeczy nie spodziewałam się, że je tak polubię za wygodę. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńАnetta, мне очень понравилась блуза с оригинальным воланом, и в то же время, простая в исполнении. Понравилось, что Вы выбрали однотонный батист для блузы.
OdpowiedzUsuńBatyst lubią wszyscy, delikatny i miły w dotyku, na upały idealny, choć w tym roku nie mogę się doczekać prawdziwych upałów, jednak zimne dni ciągle wracają. Pozdrawiam ciepło :)
Usuń