Materiał wpadł mi w oko już dawno, ale kupiłam go dopiero teraz i to jeszcze w promocji, MATERIŁ, w opisie jest, że to dzianina punto milano, ale chyba jest drobna pomyłka, raczej przypomina to elastyczne merino lub popularne ostatnio Barbie. Materiał jest w promocji bo ma niby skazy, ale ja obejrzałam cały kawałek dokładnie i nie widzę, żadnej skazy, może trafił mi się taki ładny.
Kupiłam go z myślą o bluzce 1 m, dostałam 1,1 m i dzięki Natanowi za te dodatkowe centymetry, bo udało się z tego kawałka skroić sukienkę.
Sukienka prosta, lekko rozszerzana ku dołowi z tyłu ozdobny zamek i skośne kieszenie po bokach, jest mega wygodna, forma jest fantastyczna.
Planowałam szyć powoli i nie spieszyć się, mam czas, nieważne ile dni, ale jak pierwszy raz przymierzyłam to koniec, musiałam ją mieć natychmiast i już w niej chodzić.
W zapasach nie miałam krytego czarnego zamka, pasmanteria już zamknięta, jak na złość prawie wszystkie kolory a czarnego nie ma, okazało się, że mam jeden ozdobny i to w kolorze kwiatów, pomyślałam no trudno niech będzie, ale teraz z tego pomysłu jestem bardzo zadowolona i tak mi się podoba.
Podszewkę wszyłam tylko na dole sukienki, ale myślę, że nie jest źle.
Możliwe, że z tej formy jeszcze skorzystam, sukienka bardzo wygodna i świetnie się w niej czuję.
Materiał 1,1 m
Podszewka wiskozowa 0,55 m
Zamek ozdobny 50 cm
Kawałek fizeliny do usztywnienia odszycia podkroju szyi
Burda 8/2016
Model 124 B
Anettko, sukienka boska, powiem Ci, że ostatnio właśnie miałam kupić ten materiał , ale tyle innych zamówiłam, że juz ten odpuściłam, a sukienka wyszła z niego cudna. Wykrój faktycznie fajny, nawet ja nie musiałam nic poprawiać, a przeważnie zawsze coś do poprawki. Wcale sie nie dziwię, że szybciutko kończyłaś, ja też tak mam jak coś po przymiarce wyglada super to kończę, jak mniej mi sie podoba to odwlekam w czasie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To mamy podobnie z tym szyciem, miałam szyć żakiet, ale nie ma odpowiedniej fizeliny i musiałam zamówić, czekanie mnie zniechęciło i włożyłam do dolnej szuflady, zanim go wyciągnę to trochę upłynie. Wykrój będzie pewnie nie jeden raz wykorzystany.
UsuńDziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam :)
Śliczna sukienka, rewelacyjny materiał na nią wybrałaś. Forma jest dosyć prosta, i dzięki temu wzór kwiatowy ma świetny efekt. Pięknie wyglądasz ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, materiał nie tylko ma fajny wzór ale fajnie się też szyje a prosta forma to już połowa sukcesu, i ważne, że sukienka bardzo wygodna, no i te kieszenie. :)
UsuńPięknie Ci wyszło. I jak zwykle, to ekspresowe szycie... :) zazdroszczę (też jak zwykle :) )
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komentarz, miło mi czytać. Pozdrawiam :)
UsuńCudowna tkanina, piękna sukienka, wspaniale odszyta w ekspresowym tempie! No i uroczy kociak na jednym ze zdjęć :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczerze! :)
Dziękuję pięknie za tyle miłych słów, kociak nie odpuści jak są zdjęcia zawsze towarzyszy.
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Sukienka jest piękna, a Ty Anetto wyglądasz w niej rewelacyjnie. Ten wzór w duże kwiaty na czarnym tle jest wspaniały. Gratuluję. Ja też ostatnio uszyłam sukienkę z czarnej tkaniny w duże wzory kwiatowe (model dla osób niskich z Burdy marcowej) na wesele u znajomych. I tym wzorem zwróciłam uwagę bardzo wielu osób, od których usłyszałam: "co za piękna sukienka", "wyglądasz wspaniale" itp. Potwierdzeniem tego jak bardzo się spodobała jest to, że moja o 25 lat młodsza bratanica pożyczyła ją ode mnie na kolejne wesele. Czyli kwiaty nam kobietom służą i nie bójmy się ich. Wyglądasz wspaniale, pokazałaś, że ten model sukienki (a spodobał mi się od momentu ukazania się Burdy) doskonale wygląda we wzorze w kwiaty. Już wiem, że wykorzystam na nią zalegającą w szafie wełnę w duże kwiaty. Będzie wspaniała sukienka na zimę. Pozdrawiam. Ewa.
OdpowiedzUsuńAle niespodzianka, przykładając formę miałam plan B, jak nie wyjdzie to sukienka z marcowej Burdy 130, Największym komplementem jest sytuacja jaką opisałaś, młodsza o 25 lat bratanica pożycza, to znaczy, że musi być śliczna. Formę mogę polecić do uszycia, szyje się szybko, jest dopracowana czyli wszystko fajnie pasuje, ma kieszenie i jeżeli uszyjesz z wełenki to sukienka na zimę jak znalazł będzie idealna.
UsuńPozdrawiam Anetta
Nic dziwnego, że nie mogłaś odejść od maszyny - porzucić coś takiego w połowie byłoby nieprzyzwoitością :).
OdpowiedzUsuńŚliczny materiał i prześliczna sukienka!
Popuzlowałaś sobie trochę, co ? Nawet kieszenie wykroiłaś i, podejrzewam, obłożenia rownież, czyli wykorzystałaś materiał w stu procentach.
A zamek dobry wybrałaś, czarny zlewałby się z tłem, a tak mmasz dodatkowy dizajnowski element, dzięki czemu sukienka jest jeszcze ciekawsza.
Gratuluję nowego dzieła i serdecznie pozdrawiam :)
Ewa
Oj popuzlowałam, dlatego myślałam , że czasu na szycie nie wystarczy i tydzień minie, ale jak przymierzyłam to już koniec, musiałam uszyć. Wszystko jest z tego materiału i obłożenie i kieszenie, ale skroiłam je trochę mniejsze, nie przeszkadza mi to ważne, że są, a ten zamek nawet mi się teraz podoba.
UsuńPozdrawiam słonecznie :)
Sukienka wyszła rewelacyjna, niesamowite że z tak małego kawałka uszyłaś takie cudo i to jeszcze z rękawami. Musiałaś nieźle główkować żeby zmieścić wszystkie części wykroju na tkaninie. Podziwiam :) Bardzo podoba mi się rozwiązanie z ozdobnym zamkiem z tyłu dodaje uroku. Wyglądasz pięknie.
OdpowiedzUsuńKawałek faktycznie mały, kupiony z myślą o bluzce, ale udało się skroić taką sukienkę, to dlatego że te boki są doszywane i można je ułożyć w różnych miejscach, ale materiału zostało niczym ścinków z owerlocka.
UsuńDziękuję pięknie za komentarz. :)
Super sukienka! I jak mało materiału zużyłaś. Pięknie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, tak trochę poprzekładałam i się udało. :)
Usuńpiękna sukienka i jakże kobieca...
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za komentarz :)
UsuńAnetka sukienka rewelacyjna i tan piękny materiał WOW wyglądasz przepięknie!!!! Właśnie się zastanawiałam co szyć może też taką sobie strzelę i z 1,1 mówisz Ci wyszła no to super, może coś wygrzebię z moich zapasów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, wyszła na styk z tego 1,1, jak są zapasy to pewnie się coś znajdzie i szyj bo jest bardzo fajna. :)
UsuńFantastyczna sukienka, podkreślająca super figurę. Na dodatek jeśli wystarczyło na nią zaledwie nieco ponad metr materii to jeszcze jest niezwykle ekonomiczna. Świetnie dobrany fason - prosta forma podkreśla urok nadruku. Wyglądasz w niej fantastycznie. Pozdrwiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie wyszła za grosik, czasami chodzę po galerii i oglądam rzeczy, ale ceny mnie szokują, są trochę kosmiczne. Dziękuję za komentarz :)
Usuńpiękna... siedzę właśnie w pracy i marzę o czarno-kwiecistej sukience na jesień :) Ale że ci się z takiego skrawka sukienkę z długim rękawem udało wykroić, to jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńUkładałam i myślałam, aż w końcu wyszło, tkanina akurat na chłodniejsze dni idealna. Dziękuję za komentarz.
UsuńPozdrawiam :)
Piękna sukienka, wyglądasz w niej ślicznie, elegancko i bardzo kobieco! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, oglądałam ten materiał bardzo długo i nie spodziewałam się, że w realu będzie taki fajny.
UsuńPozdrawiam :)