Kropki kropeczki :) :) :)

 



Kropki tego lata to hit, lubię je nawet bardzo, bez oporu skusiłam się i stworzyłam moją wersję z tkanin, które miałam w zapasach, zakupionych wcześniej w sklepie:https://www.supertkaniny.pl/pl/new

 Pierwsze uszyłam spodenki z bawełny odrobinę się rozciągającej w drobny wzór kropek.https://www.supertkaniny.pl/pl/p/Naturalna-tkanina-bawelniana-elastyczna-GROSZKI-Bialy-BR766/32222, co mogę o niej powiedzieć: jest średniej grubości, bardziej cienka niż gruba, bawełniana i elastyczna spełnia swoje zadania, nie gniecie się jak typowa bawełna, wygląda elegancko. 

Bawełna w kropki jest  bardzo przyjemna w dotyku nie zmienia się po praniu. Spodenki noszę dwa miesiące i nie widzę różnicy, ciągle wyglądają jak nowe.

Pamiętajcie jeżeli polecam tkaniny sama je sprawdziłam i są na wysokim poziomie, takich z których uszyłam i okazało się  że to pomyłka i zmarnowany czas na szycie, tu na blogu nie ma.  

Spodenki są uszyte na podstawie mojej konstrukcji, mają jedną zaszewkę z przodu, kieszenie boczne z tyłu dwie wpuszczane kieszenie. Pasek jest wyprofilowany, tył po skosie przód na prosto, jedno zszycie z tyłu, nie widać go, ponieważ jest tam szlufka. Spodenki bardzo wygodne, jestem z nich zadowolona, mogłabym napisać, że są idealne ale każdy ma swoje upodobania. 

Koszula jest uszyta z wiskozy z ozdobnymi guzikami, tkanina zakupiona chyba dwa lata temu w tym samym sklepie, nie ma jej już a szkoda. Dobry gatunek z tych mało podatnych na zagniecenia a naturalnych. W sklepie jest jeszcze wzór w małe kropki na czarnym tle. Forma na koszulę jest mojej konstrukcji, długość i szerokość tak jak lubię, ostatnio uszyłam dużo koszul i chodzę w nich z wielką przyjemnością. Doszłam do wprawy w ich szyciu i mam swoje sposoby. Wkrótce zaprezentuję kilka kolejnych.












Sukienka nr 3

 


Sukienka na upały, wręcz idealna, tkanina to mgiełka, połączenie jedwabiu z bawełną. Bardzo delikatna, przyjemna w dotyku, przewiewna. Sprawdziła się w tropikalnych warunkach do tego jest bardzo efektowna. Po praniu w pralce nie zmieniła się, prasuje się dobrze z parą, traktuję tkaniny bez litości ta sprawdziła się pod każdym względem.  Zakupiona w sklepie: https://www.supertkaniny.pl/pl/p/Jedwab-naturalny-Bawelna-etamina-CM329/24525.

Jakiś czas zastanawiałam się nad formą, sami wiecie jak wygląda przeglądanie modeli, pochłania trochę czasu. Odkryłam model ze starszej Burdy 5/2010/103 i jestem nim na ten moment zauroczona, uszyję jeszcze bluzkę na podstawie tego wykroju. Tkaniny miałam około 2 m o szerokości 1,4 m. Na ten model zużyłam wszystko co do skrawka, lubię takie szycie gdy nic się nie marnuje.

 Szycie nie jest trudne, wszystko jest zaznaczone na formie, do zmarszczenia użyłam gumonici. Jako podszewkę wszyłam żorżetę w kolorze beżowym. Sukienka jest mega wygodna i przyjemna w noszeniu. 

Pozdrawiam wszystkich :) :) :)           















 

Mała czarna na wakacje, sukienka nr 2 :):):)

 



Każda kobieta marzy o sukience, którą wrzuca do walizki wyciąga i od razu zakłada, mam i ja. Fason prosty do bólu, jedyna ozdoba to falbanka. Radości dużo, kto dotknie tej tkaniny od razu wydobywa dźwięki w stylu "OJEJ", tak niesamowita ta dzianina, mięciutka, lejąca, delikatna, średniej grubości, bardzo plastyczna, lekko śliska, nie gniecie się, przyjemne uczucie chłodu, oddychająca. Kupiłam ją na bluzkę, czy golfik rok temu i zapomniałam o niej, robiąc porządki w tkaninach, odkryłam i sama się zdziwiłam, że jeszcze nic z niej nie odszyłam. Układanie tkanin zostawiłam, odszyłam prostą sukienkę, powiesiłam na wieszaku i stwierdzam, że to jest cudeńko, jakie już dawno powinno być uszyte. Teraz mogłam dokończyć układanie tkanin, spoglądając na to czarne cacko, takie cacko do walizki, ale nie tylko, wystarczą buty na obcasie zamiast trampek i jest wieczorowo. Dzianina z ulubionego sklepu: https://www.supertkaniny.pl/pl/p/Markowa-bielastyczna-czarna-dzianina-typu-Lycra-KV389/36890.

Do uszycia sukienki wykorzystałam model na bluzkę z Burdy 2019/9/108, oczywiście bez rękawów i falbanka z pozostałej ilości dzianiny, długość wakacyjna. Szycie bardzo proste, to model dla początkujących. Forma bardzo dobra ja odrobinę wytaljowałam, dół obszyłam coverem, choć miałam dylemat czy nie wykończyć go czarną koronką, postawiłam na prostotę.

Miłego dnia:):):)                               
























Białe spodnie i lniana koszula :) :) :)

 


Ostatnio na topie mam koszule uszyłam ich siedem, szycie ich to sama przyjemność w kolejce czeka jeszcze kilka pomysłów i jedna ściągawka. Wypatrzyłyśmy z siostrą koszulę za 2 tys. PLN i stwierdziłam, że uszyję takie dla nas ale z poprawkami bo nie wszystko mi tam odpowiada, zmienię kołnierzyk i długość.  Szycie koszuli idzie mi dość sprawnie, najważniejsze jest krojenie a później odpowiednia kolejność zszywania, każdy ma swoje triki, które ułatwiają mu pracę. Wszystko idzie jak po maśle jeżeli przygotuje się całą bazę, czyli doprasowanie wszystkich podkładów i zaprasowanie tego co trzeba, a później to już tylko sama przyjemność tworzenia.

Moja koszula jest uszyta z lnu w przestrzenny wzór, niesamowicie miękki len, zdekatyzowny, cienki i przewiewny, idealny na upały, bardzo elegancki. Len jest z dodatkiem, nie gniecie się tak mocno, wygląda bardzo elegancko. Koszulę uszyłam luźną z kieszonką z jednej strony, formę zrobiłam sama z połączenia kilku form z Burdy, całość jeszcze zmieniłam w proporcjach i długości. Tkanina kupiona w sklepie:https://www.supertkaniny.pl/pl/searchquery/len/1/phot/5?url=len

Spodnie to konstrukcja własna , jedynie pomysł na przednie kieszenie dodany z Burdy, typowe szerokie spodnie, bardzo długie z tyłu dwie wpuszczane kieszenie, pasek z szlufkami, zapięcie na jeden guzik. Kieszenie głębokie nie lubię płytkich. Stan spodni dość wysoki ale bez przesady, liczy się wygoda.

Tkanina to bistrecz:https://www.supertkaniny.pl/pl/searchquery/bistrecz/2/phot/5, koloru chyba już nie ma ale tkanina jest tak plastyczna i fajnie się nosi,  kupiłam jeszcze dwa kolory i będę szyć spodnie. 

Miłego dnia:):):)